30. WALKA O RóWNOWAGĘ
W jednej ze swych wizji Jung uosabia figurę Chrystusa, czuje się przybity do krzyża, w wyciągniętych ramionach musi dźwigać ciężar Yin i Yang, dobra i zła, uosobionego w biało - czarnym wężu; powiedział: "Zanim dojdę do miłości, musi się spełnić ... walka między wężami: po lewej jest dzień, po prawej noc. Jasne jest królestwo miłości, ciemne jest królestwo myśli... Myślenie oznacza bycie samotnym, miłość to bycie razem. Potrzebują siebie nawzajem, a jednak zabijają się wzajemnie." Jung nie widział nienawiści jako przeciwieństwa miłości, ale Ego, które z myślą o sobie prowadzi nas do samotności, a w końcu do nienawiści jako owocu. Jung radzi: "Jeśli idziesz do myśli, zabierz swoje serce ze sobą. Jeśli idziesz do miłości, zabierz ze sobą swoją głowę. Pusta jest miłość bez myśli, pusta jest myśl bez miłości." (The Red Book).
Tak jak Chrystus na krzyżu trzyma ciężar ludzkiej winy, tak Jung widzi w tym ukrzyżowaniu moc posiadania w obu rękach siły przeciwieństw i konkluduje: "Widziałem NOWEGO BOGA, dziecko trzymające demony w pięści. Bóg utrzymuje w swojej mocy oddzielone zasady i jednoczy je. Bóg jest generowany przez zjednoczenie zasad we mnie, jest ich związkiem." Gdy docieramy do centrum, przeciwieństwa pozostają w równowadze, docieramy do Jedynego, dobro i zło to tylko dwie strony jednej i tej samej monety.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz