Ennearkan 3

 


OGRANICZONA BOSKOŚĆ

Rozpoczynamy ewolucję Enneatypu czy Ennearkanu 3. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z infantylną raną uwielbienia, a więc jest to osobowość powołana do bycia jedynym, najlepszym, niekwestionowanym bòstwem wszechświata. Liczba jest boska, trynitarna, podobnie jak oryginalność, która podąża za tą osobowością zawsze w poszukiwaniu autentyczności.

Przypomnijmy, że numery 3,6,9 doznały dziecięcego urazu z nadmiarem miłości, podczas gdy pozostałe 1,2,4,5,7,8 to rany zadane brakiem miłości. Z tego powodu w spiralnym promieniu ewoluujących Arkanòw, ewolucja 3,6,9 rozpoczyna się natychmiast od pierwszego kroku, od tego, co może być zaletą (otrzymana miłość), a jednak staje się przeszkodą, ponieważ jest zepsutą miłością do dzieci, które czyni równie słabymi i zdezorientowanymi.

Są to dzieci, które czują się silne i bezpieczne w środowisku rodzinnym, jak kwiaty w szklarni, ale kiedy wkraczają na grunt społeczny, więdną lub muszą walczyć z całych sił o przetrwanie. W rzeczywistości to nie przypadek, że drugą ewolucją czy upadkiem E3 jest Ennearkan 12, czyli Wisielca, więc zobaczmy, jak świat takiego dziecka wywraca się do góry nogami, gdy tylko postawi stopy poza domem…

KONKURENCYJNY I WENDYKATYWNY 

Z MIŁOŚCI DO SWEGO WIZERUNKU

(Ennearkan 12)

Na tym ewolucyjnym etapie, najniższym z E3, istnieje psychiczny popęd, którego pragnieniem jest zawsze wygrywać, ponieważ wygrywanie daje wzniosły, uroczy obraz siebie. Rana nośna to adoracja w dzieciństwie, rana spowodowana nadmiarem miłości, a nie brakiem. Jej ofiary muszą być uwielbiane przez wszystkich i muszą walczyć za wszelką cenę o pierwsze miejsce. A ponieważ nie zawsze można wygrywać, porażki są punktem wyjścia do zaplanowanej zemsty. 
W symbolice karty widzimy w górnej części koło życia, które wielu nazywa karmą, ale jest to najzwyczajniej cykl: wszystko to, czego nie pokonamy, jest nam przeznaczone do ponownego przeżycia, aby pokonać pierwotną otchłań, symbolizowaną w lwem u góry po lewej stronie. W centrum człowiek wisi między dwiema kolumnami (czarną i białą), które są dwoistością, sprzecznością, światem przeciwieństw, które ludzka dusza musi pogodzić. Wypuszczone z rąk wiszącego monety to materialna wizja, którą tracimy, gdy ogarnia nas kryzys, oderwanie od rzeczy, upadek w świat ducha, czyli duchowe przebudzenie, które następuje po totalnym wywróceniu. W dolnej części widzimy papirus oplatający trójząb. Na papirusie widniało imię oblubieńca, który musiał przejść próby i męki (trójząb).


POWIESZONY CZY UKRZYŻOWANY?

Na tym polega negatywny aspekt Wisielca: ma on zniekształcony obraz siebie: cały świat jest jego zdaniem do góry nogami, podczas gdy on sam czuje się bardzo wysoko.
Nie mając w sobie empatii, nic go nie kosztuje deptanie innych, aby jako pierwszy wejść na tron. Ludzie tacy, na patologicznych poziomach, są bezwzględni i okrutni, prawdziwi psychopaci, którzy chcą wyeliminować ze swojego życia wszystkich tych, których uważają za ważnych konkurentów, ponieważ nie chcą mieć rywali. Często otaczają się przeciętnymi ludźmi, aby dostawać ich podziw, nie potrafią tworzyć relacji z ludźmi, którzy są na ich wysokości. Wisielec oznacza potępienie, ponieważ ta typologia, gdy staje się patologiczna, nie ma moralności i osoby takie podejmują wszelkie działania, zarówno niemoralne, jak i gwałtowne, aby nie stracić władzy. Są bogami - albo ich czcimy, albo nas niszczą (wieszają). Mają pozytywną wizję wielkości, która jednak musi ulec oczyszczeniu, inaczej pozostają dumni, zadufani w sobie.

DRUGA STRONA MEDALU

Pomoc grafiki wewnątrz Enneagramu jest fascynująca. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z osobą narcystyczną, ktòra uwielbia patrzeć na siebie w innych, czyli widzi w innych tylko siebie. Pierwszą ewolucją E3 jest Ennearkan 12 (3=1+2), czyli Wisielec. Osoba widzi swoje wady w innych, ale obwinia innych. Gdy spojrzymy w lustro, nasz obraz przed nami jest odwròcony. Pieprzyk zrobiony ołówkiem na prawym policzku zobaczymy w lustrze na lewym policzku.
Kiedy nasze sumienie nie jest rozwinięte, filtruje idee i emocje w ten sam sposób: to, czego nienawidzimy u innych, jest tym, czego nie doceniamy w sobie, a czego nie potępiamy u innych, nigdy nie chcemy naprawić w sobie. Kiedy narcyz patrzy w lustro, nigdy nie widzi siebie, ale ideę przyjemności, którą ma na swòj temat, która jest w większości fałszywa, odwrócona, zwisająca z jego Ego.
Następną ewolucją Ennearkanu 12 będzie 21, a 21 to odwrotność 12 (12-21). Ego pomyśli, że zrozumiało sztuczkę, ale nie ucieknie i nadal będzie jej używać, aby inni wpadali w jego lustrzane odbicie: jego egoizm.


BRZYDOTA TYCH, KTÓRZY MYŚLĄ, ŻE SĄ PIĘKNI

Czasami spotkamy ludzi, którzy mówią, że są najpiękniejsi, najmądrzejsi i najinteligentniejsi, najbieglejsi w pracy, najbardziej utalentowani w szkole... Ten typ Narcyzya szuka świata chwały, a zamiast tego przyciąga do siebie świat antypatii. Tak właśnie dzieje się z Enneatypem lub Ennearkanem 3 w jego codziennej działalności - myśli, że jest lepszy od wszystkich i że każdy musi się od niego uczyć.
Teraz Ennearcan 12 dokona kwantowego skoku lub katastrofalnego upadku w swojej ewolucji i stanie się 21, stąd upadek lub zapadnięcie się w nieświadomość. Poprzez Arkana możemy kontemplować symboliczne odbicie w obrazach: w Wisielcu, który był Narcyzem, przyzwyczajonym do oglądania tylko siebie i zaczyna rozumieć, że jego samouwielbienie jest nieistniejącym światem; pyta więc zwierciadło: „kto jest najpiękniejszy, najlepszy, najbardziej kompetytywny i cudowny w królestwie”? I lustro odpowiada: „Królewna Śnieżka”.
Jego Świat zwisa z jego Ego, opiera się na jego arogancji i pragnieniu uwielbienia. Chce pokazywać swój świat pełen sukcesów, jego profile w mediach społecznościowych pokazują go jako osobę szczęśliwą, pogodną, ​​produktywną, sprawną, która żyje dla tego boskiego obrazu siebie, ale ci, którzy go dobrze znają, wiedzą, że to wszystko jest fałszywym rusztowaniem pozorów.

ŚMIERĆ NARCYSA

(Ennearkan 21)

Jesteśmy w drugim spiralnym cyklu lub podtypie E3. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z narcyzem, który ma bardzo zawyżoną samoocenę, żyje w strachu przed porażką i dla utrzymania tej wyższości ucieka się do wszelkich strategii (kłamstwo, zdrada, plagiat itp.). Ponieważ liczy się tylko jego sukces (jego świat), ktoś musi zapłacić za jego upadki, dlatego nie czują się winni: „inni to przegrani, nie zmiażdżyłem ich, musiałem przejść po tych trupach, żeby wygrać”. Negatywnym aspektem Arkanu Świata w tym Enneatypie 3 jest to, że liczy się tylko jego świat, świat innych to satelity na jego potrzeby, inni to możliwości jego rozwoju, które zdecydowanie musi wykorzystać, dlatego nie ma moralności ani wartości, tylko oportunizm i korzyści.
Ten Arkan nazywany jest też przemianą, ponieważ trudność narcyza polega na wydostaniu się ze swojego świata, ze swojego wizerunku i na poznaniu świata innych.
Na grafice znajduje się kilka symboli: w górnej części kwiaty, supły i natura w ewolucji, dzieło wzrostu. Pośrodku nad Oroburosem, pożerającym się wężem, znajduje się zadanie narcyza polegające na zaakceptowaniu siebie, aby się odrodzić. Widzimy 4 postacie, które są etapami życia człowieka (niemowlęctwo, młodość, dojrzałość i starość) ) i mają 4 klasyczne głowy żywiołów: byk=ziemia, lew=ogień, anioł=woda, orzeł=wiatr. W centrum znajduje się bóg Maat grający na harfie - poszukiwanie harmonii i sprawiedliwości. Harfa jest symbolem muzyki, portalem między naszym światem a światem duchowym. W dolnej części 4 płatki, które są 4 punktami kardynalnymi, symbolizują zrównoważoną przestrzeń samokontroli, synchroniczności ruchu.


JESTEŚ ŚWIATEM CZY WSZECHŚWIATEM?

Problem narcyza polega na tym, że wierzy, iż jest Jedyny, a więc jest wszechświatem. Nie rozumie, że jest małym światem, który jest częścią ogromnego wszechświata, w którym jest wiele innych małych światów.
Tacy ludzie nie mają trwałych związków, a dopóki mają to, co im odpowiada, związek trwa. Jeśli nie będą w stanie już niczego z niego wydobyć, rzucą partnera od razu i bez zastanowienia; co więcej, chcą wiele, a nic nie dają. W głowie mają ideał „inni muszą mnie cenić”. Ci ludzie są tak pewni siebie, że zazwyczaj nie widzimy z tego powodu wpędzają nas w poczucie winy, myślimy, że nie jesteśmy względem nich w porządku. A tymczasem oni nie mają ani poczucia winy ani uczuć, które nie byłyby skierowane na nich samych, więc sami nie rozpaczają, ale skutecznie doprowadzają innych do rozpaczy. Jeśli wpadniemy w ich pułapkę, to cały czas czujemy się w stosunku do nich winni. Arkan ten jest również nazywany transformacją, więc ponieważ jesteśmy w negatywnej sferze, narcyzi transformują nas dla własnego użytku lub wygody.

JEST WIELU INNYCH BOGÓW

Z graficzną pomocą Ennneagramu analizujemy ewolucję E3. Jak widzimy, narcyz rozumie, że nie jest jedynym Bogiem, we wszechświecie jest wielu innych bogów. Musi wyjść ze swojego Ego, jeśli chce wiedzieć, co naprawdę myślą o nim inni. Musi wyjść ze swojego Świata, by odkryć, że istnieje wiele innych światów. Z Arkanu 12 zostaje odwrócony w 21: Wisielec widzi swòj obraz odbity w jego powierzchownym świecie, trójkąt lub odbicie jego ego - nie ma jeszcze głębi, jest płaski. Dotyczy to ludzi, którzy niezależnie od tego, jak wiele dobrego przeczytają w jakiejkolwiek książce, nie mogą tego zobaczyć obiektywnie, ale jedynie subiektywnie. A więc jeśli książka mówi na przykład o ludziach inteligentnych, natychmiast się z nimi identyfikują, ale jeśli mòwi o ignorantach, od razu widzą ich tylko w innych osobach, nigdy w sobie, więc nigdy nie mogą porównywać negatywnej strony ze sobą.

JESTEŚ BOSKI, ALE NIE TAK BOSKI JAK JA

Czwarta ewolucja Enneatypu 3 staje się Ennearkanem 30. 
Narcyz zdaje sobie sprawę, że nie jest jedyny na świecie, ale że żyje we wszechświecie pełnym narcyzów, więc jeśli chce być uwielbiany, musi także uwielbiać. Gra jest subtelna i małostkowa: schlebia innym, aby ich pozyskać, okazuje samozadowolenie, ale z zainteresowaniem, aby inni widzieli, jaki jest dobry. Główną myślą jest zaimponowanie ludziom swoją całkowitą wyższością. Krótko mówiąc, mówią nam, że jesteśmy dobrzy i piękni, ale potem opowiadają nam o wyczynach, w których są lepsi i piękniejsi od nas. Kiedy dar jest czysty, nie oczekuje wymiany; ale w tym stanie ewolucyjnym jest dawany, aby otrzymywać, czyli jest to sentymentalny handel wymienny. A jednak narcyz zrobił krok naprzód w swojej ewolucji, wie, że inni też potrzebują adoracji, wymiana jest konieczna, korzyść jest obopólna, nawet jeśli nadal nie odrywa się od swojego egoistycznego i interesownego celu.
Symbole na karcie to u góry odpoczywający kot z głową barana, przedstawienie boga Amona w greckim wydaniu. Było to bóstwo płodności, uważane za twórcę i organizatora świata. Pod kotem znajduje się papirus z projektem ochrony i obrony. Dwaj mężczyźni dokonujący wymiany są symbolem współpracy, ale także ludzkiego zainteresowania na poziomie jeszcze nie duchowym, ale zwierzęcym, stąd dar zwierząt. W dolnej części znajdują się dwa trójkąty, przeciwstawne, podwójny świat, Yin i Yang w równowadze, ale także w napięciu (ponieważ łączą się w wierzchołku lub punkcie, w którym wymagana jest większa siła); jest to symbol dwojga ludzi, którzy jednoczą się w ego, w samolubnym interesie, są zawsze wojowniczy, jak dwoje kochanków, którzy wykorzystują się nawzajem. Jest to związek wymiany handlowej i materialnej, zawsze kruchy i delikatny.


NARCYZ ZACZYNA GNIĆ

Narcyzi chcą, aby inni ich pragnęli, nawet jeśli nie są zainteresowani usatysfakcjonowaniem kogoś, ani seksualnie, ani psychicznie. Kiedy już zdobędą swoich wyznawców, stają się wobec nich aroganccy. Narcyzi są zbyt piękni, aby mogli być realni. Jeśli przyjrzymy się im z bliska, wiele z tego, co mówią o sobie, jest po prostu niewiarygodne. Ci ludzie wymyślają obraz siebie, który jest idealistyczny, platoniczny, zbyt doskonały, aby był prawdziwy, po prostu wymyślają chwalebną istotę, która nie istnieje. Chcą być wyłączni, ale zawsze wyłączają innych swoim snobistycznym zachowaniem. 
Jeśli posłucha swojego wewnętrznego głosu, narcyz załamuje się, gnije, wie, że musi oderwać się od fałszywego obrazu, jaki ma o sobie, w przeciwnym razie będzie nadal do swego obrazu przywiązany, przeceniając siebie i myśląc, że to inni nie są godni.

Siła Yang +: Oderwanie, rozwój, hojność, poddanie
Siła Yin - : Przywiązanie, lęk przed zmianą, niepewność

SPOJRZENIE SKUPIONE W SOBIE

Jaźń, która jest istotą Bytu, często utożsamia się, gdy patrzymy na duszę naszym Ego. Kiedy Narcyz rozpoczyna swoje odkupienie, kontemplując swój obraz, widzi inny, piękniejszy, ale zawsze własny, swoje boskie Ja. Jak widzimy na grafice wewnątrz Enneagramu, Ennearcan 30 nie ma cieni ani projekcji, ale linię, która biegnie prosto do środka, do punktu zerowego, do najwyższego Ego, obrazu boskiej Jaźni.
Ósemka Pucharów pokazuje okres gojenia, uzdrowienia z istniejących chorób. Wskazuje, że nadszedł czas, aby zadać sobie pytanie, co można zrobić, aby osiągnąć satysfakcję, która narcyza wyczerpuje, ponieważ nigdy nie jest prawdziwa, ani pełna. Wszystkie kwiaty gniją, narcyz nie może uciec przed tym prawem Natury. Aby ewoluować, E3 musi pęknąć, ponieważ żyje w świecie luster czczących tylko siebie. Te lustra zaczynają się z czasem tłuc, gdy osoba zaczyna uświadamiać sobie, że nieliczni przyjaciele, których ma, to ludzie posłuszni jej arogancji. Narzyzi nie mają nic przeciwko odrzuceniu, ponieważ czują, że ci, którzy ich odrzucają, są gorsi i dlatego się nie liczą, a jednak patrzą na innych tylko po to, by zobaczyć, czy na nich patrzą.


NIE MOŻESZ BYĆ SOBIE ŚWIADKIEM

(Ennearkan 39)

Jeśli narcyz żyje patrząc tylko na siebie i szuka siebie w innych (przykład: nie kocha nas, ale kocha to, co czuje, kiedy jest z nami, nie kocha nas, ale chce wiedzieć, że to my go kochamy), to jak może zdać sobie sprawę z tego, że musi patrzeć na innych i że musi wyjść ze swojego ego lub autoodbicia? Potrzebuje świadka, który pokaże mu, jak bardzo dba o swój wizerunek, jak bardzo potrafi dostosować go do potrzeb chwili, udając szczerość, życzliwość, skromnść, udając osobę życzliwą, a nawet skruszoną, cnotliwą i szczerą, choć nią nie jest. Zwierciadło narcyza musi zostać stłuczone, w przeciwnym razie pozostaje on więźniem swojego wizerunku.
Arkan 39 to Świadek, ktoś, kto obserwując bezstronnie może sprawić, że narcyz zobaczy, jak naprawdę jest widziany spoza swego wizerunku. Ale jeśli narcyz nie czuje się kochany przez Świadka, nigdy nie pozostawi miejsca na wątpliwości. W górnej części Karty widzimy Oko w trójkącie, jest to trzecie oko, jest zaproszeniem dla narcyza, aby patrzył dalej, patrzył na świat bez myślenia, że ​​​​Świat musi na niego patrzeć i musi go podziwiać. W centrum młody mężczyzna niesie na plecach oryksa. Antylopa ta jest symbolem piękna, elegancji i dumy. To zwierzęca część narcyza musi być podporządkowana, kontrolowana i ujarzmiona. W dolnej części znajduje się ręka jako symbol pomocy, jaką narcyz musi otrzymać. Narcyzowi jest trudno zaufać innym, bo sądzi, że nikt nie jest lepszy od niego. Ręka jest symbolem dawania i otrzymywania, a więc otwartości na drugiego.


ALBO SIĘ OTWORZYSZ, ALBO SIĘ ZŁAMIESZ

Wielkim wyzwaniem dla narcyza jest wydostanie się z własnego wizerunku, w którym jest zakochany; jeśli nie otworzy się na zewnątrz, w końcu pęknie w środku. Pomimo postępu na ścieżce świadomości, nadal nie rozumie różnicy między ulepszaniem siebie a poprawą własnego wizerunku. Chce zrobić dobre wrażenie, niezależnie od tego, czy wizerunek, który prezentuje, odzwierciedla to, kim naprawdę jest.
Brakuje mu osobistego poczucia przywiązania do innych, bo narcyz jest związany tylko ze sobą, ze swoimi uczuciami. Boi się prawdziwej intymności, bo ktoś mógłby odkryć jego wewnętrzną pustkę, ale potrafi symulować wrażenie intymności. Obawia się utraty wiarygodności w oczach innych. Wielką tajemnicą narcyza jest jego chłòd i wyrachowanie, robi wszystko z pragmatyczną premedytacją, aby wywrzeć wpływ na innych. Z powodu tego chłodu typ narcyza może być niezwykle wydajny w pracy, którą wykonuje.

Siła Yang +: Komunia, odmienność, poczucie przyjaźni, współudziału
Siła Yin - : Poczucie osamotnienia wśród innych, frustracja, rozczarowanie

NIE JESTEŚ ZAINTERESOWANY, JESTEŚ INTERESOWNY

To jest prawda, którą narcyz musi sobie o sobie przyswoić, aby rozbić zwierciadło swojego wizerunku, a które trzyma go w swoich kleszczach. Jeśli spojrzymy na grafikę wewnątrz Enneagramu, to w jego piątej ewolucji (39) od punktu 3 do 9 prowadzi linia prosta, jak spojrzenie w górę, do części racjonalnej. To przenikliwe spojrzenie mówi narcyzowi: „Czas zrozumieć, że przeglądasz się w cudzych oczach, ale nigdy nie widziałeś cudzego spojrzenia. Jesteś więc sam i to ci nie wystarcza. Pochwały, które wydaje ci się otrzymywać, są tylko bolesnym echem twojego własnego ego.”

WSZYSTKO JEST SKONSUMOWANE

(Ennearkan 48)

Rozpoczyna się ścieżka klęski. To szósta ewolucja Enneatypu 3. Narcyz zrozumie, że rywalizacja jest bezużyteczna, wszyscy jesteśmy bogami, nie tylko on. Okazywanie wyższości innym wzmacnia jego poczucie własnej wartości, ale nie czyni go godnym uwagi, a tym bardziej podziwu. W rywalizacji nagrodą jest zwrócenie na siebie uwagi innych, więc po co innych tej uwagi pozbawiać chcąc mieć wszystko dla siebie? Oto pułapka, ślepy zaułek. Jeśli uważamy się za lepszych od innych, tylko ich miażdżymy i nie będziemy mieli większego podziwu ze strony ludzi, ale wręcz przeciwnie, mniejszy. Ta świadomość zmienia całe dotychczasowe podejście narcyza.
Powstaje Ennearkan 48, który jest skonsumowaniem. Narcyz się zużywa, jego wizerunek zaczyna blednąć. 
Ta śmierć dla siebie jest odrodzeniem, dlatego u góry karty widzimy symbol łożyska, koła odrodzenia. W centrum znajduje się zmumifikowany człowiek gotowy do wejścia do grobowca - śmierć jego fałszywego ego. Jest symbolem greckiego boga Ozyrysa lub egipskiego Asira, bogów zmartwychwstania. W dolnej części zaćmienie, półksiężyc zasłania słońce i to, co widzimy, wygląda jak księżyc, ale jest to poświata słońca: narcyzowi wydaje się, że widzi siebie, ale jest to poświata jego ego. Jezus przed śmiercią powiedział „Wykonało się” i to samo nieszczęście musi spotkać narcyza.


NIE MOŻNA WALCZYĆ PRZECIW WŁASNEJ SŁABOŚCI

Narcyz jest z natury słaby, dlatego szuka słabych przyjaźni, by poczuć się silnym, otacza się fizycznie brzydkimi ludźmi, by poczuć się pięknym, jego krąg przyjaźni to intelektualne niżyny, by poczuć się mądrym. Ponieważ on musi być zawsze pierwszy, jego zwolennicy są notorycznie drugorzędni. Do tej pory narcyz myślał, że jest osobą ekskluzywną, ale teraz zdaje sobie sprawę, że jest niczym więcej niż osobą, która wyklucza wszystkich innych, a mianowicie tych, ktòrzy mogą być lepsi od niego. Do gry wchodzi Mały Arkan Rycerza Mieczy, z jego obosiecznym mieczem:


Siła Yang +: Zdolność rozumowania i przekonania, siła analityczna. Numer inicjacyjny, gotowość do konfrontacji
Siła Yin - : Upór, umysł ograniczony, agresja słowna i umysłowa

ZOBACZYĆ JAK WIDZĄ NAS INNI

Przypomnijmy sobie, jak skończył się mit o Narcyzie: utopił się, próbując pocałować swój własny wizerunek odbity w tafli jeziora. Narcyz kończy samotnie, desperacko szukając miłości, której nikt mu nie oferuje...
Enneatyp 3 musi znaleźć miłość, by się w niej zatracić, kogoś, komu ofiaruje całe swoje zaufanie i tylko w ten sposób może zobaczyć, jak widzą go inni, w ten sposób udaje mu się wydostać z pułapki jego egoistycznego lub samolubnego mirażu.
Grafika ukazuje jak refleksja nareszcie otwiera się do głębi (dopiero w szóstej ewolucji), bo Ennearkan 48 otwiera się na dwa horyzonty: 4 i 8. Z punktu 3 otwiera się spojrzenie w stronę Enneatypu 8 i widzi się jego słabą stronę: strach bycia słabym, nierozpoznawalnym. Podobnie jak E8, narcyz chce podbić świat, ale rozumie, że nie warto, jeśli ma lekceważyć innych, bo jego świat będzie światem opuszczonym i pozostanie sam w swoim świecie. Natomiast od Enneatypu 4 narcyz uczy się o pułapce zazdrości: „inni mają coś, czego ja nie mam; i ja muszę to mieć”. Ale w rzeczywistości to, czego zazdrościmy innym, jest tym, czego nie odkryliśmy w sobie i to ci inni pomogą nam odkryć siebie. Ennearkan 3 chce być modelem życia i jeśli celuje model w wartości, udaje mu się wydostać ze swojego mirażu lub fałszywego lustra, w przeciwnym razie pozostaje uwięziony, mając tylko siebie i swój wizerunek jako model. Należy zwrócić uwagę na to, jak na grafice odbicie trójkąta dotyka punktu zerowego w centrum; oznacza to spotkanie z samym sobą w prawdzie.

KONFRONTOWAĆ BEZ RYWALIZACJI

Siódma ewolucja Enneatypu 3, to Ennearkan 57 - konfrontacja z innym bez rywalizacji. Do tej pory narcyz był przyzwyczajony do patrzenia na siebie bez żadnego innego porównania; tutaj w końcu otwiera się, choć wciąż z trudem. Ennearkan 57 to konfrontowanie i życie pełne konfrontacji każdego dnia: uczuć, opinii, idei. Wszystko w życiu społecznym jest współzawodnictwem, ale narcyz nauczył się, że jest to konfrontacja bez rywalizacji, a zatem zdrowa. W górnej części karty znajduje się symbol sieci, który przedstawia relacje społeczne, a poniżej dwa kocie sfinksy, które siedzą zwròcone w przeciwnych kierunkach, są walką i czujnością, ponieważ relacje społeczne zawsze przynoszą tę zwierzęcą i instynktowną chęć dominowania nad innymi, co ponownie zamknęłoby narcyza w sobie.
Pośrodku mamy dwóch mężczyzn bawiących się pionkami. Narcyz musi się zaangażować i otworzyć na innych, skonfrontować się ze sobą, poznać inne światy, przestać myśleć, że to inni muszą znać jedynie jego własny świat i dlatego musi poświęcać innym więcej uwagi i zainteresowania. W części dolnej, czyli nieświadomej, znajdują się dwa ramiona z narzędziami pracy, symbol zmęczenia, bólu, irytacji, jakie musi znosić narcyz wkraczający z otwartym sercem w społeczeństwo.


DAJĘ SIEBIE, JEŚLI MI DAJĄ

Pomimo dotarcia do siódmej ewolucji E3 zawsze pozostaje przywiązany do odwzajemniania. Zaczyna dawać siebie, ale gdy inni siebie nie dają, odbiera to jako zdradę i po części tak faktycznie jest, ale jest to problem zdradzającego. Narcyz musi pozostać stanowczy w swoim otwarciu, to jest jego siła. Tak oto świadomi tego, jak postrzegają ich inni, dokładają wszelkich starań, aby zapewnić sobie afirmację, dostosowując się do oczekiwań innych, ponieważ posiadają najbardziej wrażliwe instynkty społeczne.
Kiedy narcyz jest odwzajemniony, rozkwita: otwiera się, daje siebie, podziwia innych, a inni - wdzięczni za ten dar - podziwiają narcyza i to przywraca go do życia. Ale fakt, że dajemy z siebie wszystko, nigdy nie gwarantuje, że otrzymamy tyle samo, ponieważ ego, w którym żyjemy, jest silniejsze. Aby wydostać się z tego niebezpieczeństwa, narcyz nie może ulec obawie przed brakiem zapłaty. Narcyz wierzy we własną szczególną wartość jako osoby, jest pewien siebie, ma dobrą samoocenę, co czyni go bardzo atrakcyjnymi dla innych. Wkrótce zdaje sobie sprawę z tego, że świat jest pełen narcyzów, narcyzów z powodu rany takiej jaką i sam wyniòsł z dzieciństwa, ale i narcyzów z wyboru (co jest jeszcze gorsze).

7 Monet to Arkan, który odpowiada Ennearkanowi 57.
Siła Yang +: Ponowna ocena, czas na refleksję
Siła Yin - : Strach przed popełnianiem błędów, zniechęcenie, bycie ofiarą

DAWAĆ BEZ OTRZYMANIA

Dla takiej komercyjnej mentalności jak nasza, myślenie, że można dawać siebie bez otrzymywania, jest szaleństwem, absurdem. Dorastaliśmy myśląc, że wszystko trzeba odpłacić i wynagrodzić, dlatego gdy coś idzie nie tak, słyszymy zwykłe narzekania: „A ja tyle dla ciebie poświęciłem...”, „Nigdy nie widzisz wszystkiego, co robię, żebyś czuła się dobrze...”. To nie jest miłość, to interes, to wymiana handlowa.
Wewnątrz grafiki Enneagramu widzimy, jak to zaklęcie zostaje złamane. Ennearkan 57 (5+7= 12= 1+2=3) rzuca zwierciadlany cień na Enneatypy 5 i 7. 
Podobnie jak E5, narcyz rozumie, że świat jest dżunglą gotową nas połknąć, ale nie boi się (jak E5) zgubić się w tej dżungli, bo E3 wie, że jest bardzo bogate, że jest samowystarczalne. Wtedy bierze to, co najlepsze z E5: obserwuje, rozumie i nie daje się nazbyt angażować.
Dawanie w milczeniu uwalnia nas od zazdrości i napełnia serce, czyli oferuje bycie zadowolonym tylko z siebie, co wydaje się sprzeczne z ewolucją, ale jest to zdrowa forma narcyzmu, bo nie zamyka się w sobie, ale daje siebie, podziwia innych, rozpoznawaje wartości u innych, co jest nowym źródłem wzrostu. Od E7 narcyz uczy się, że aby być szczęśliwym należy wykorzystać każdą okazję, co prowadzi go do coraz większego otwierania się na świat i innych.


ZAKŁOPOTANIE

Ennearkan 66 to siódma i ostatnia ewolucja Enneatypu 3. Nazywa się Zakłopotaniem; jest to moment, w którym narcyz przyzwyczajony do widzenia siebie we wszystkich rzeczach, nie widzi już siebie, ale widzi piękno we wszystkich rzeczach. Pozostaje zakłopotany, z pewnością także zdezorientowany i zawsze pełen wątpliwości, ale jego serce jest pogodne i spokojne. W górnej części karty widzimy dłoń, symbol dawania i otrzymywania, symbol wsparcia, ochrony i pomocy duchowej. W centrum widzimy egipskiego boga Jonsu. Jego imię pochodzi od słowa łożysko (Jo) i Król (Nsu), więc Jonsu jest królewskim łożyskiem,  Bogiem odrodzenia. Jego wyciągnięte ramiona trzymają kwiat z dala od węża - w naszym przypadku narcyza z dala od jego odbicia lub samozadowolenia. Wreszcie w dolnej części znajduje się filtr, symbol równowagi świata dualnego, czyli przeciwstawnych sił, dlatego narcyz, wiedząc, że jego najbardziej śmiercionośną siłą jest on sam, stara się zachować do siebie dystans. W ten sposób poznaje i leczy siebie, potem otwiera się na świat i dobrze widzi świat, ludzi, uczucia innych ludzi, itd.... Jest to odrodzenie dla narcyza - już nie jest narcyzem.


DROGA MIĘDZY PORÓWNANIEM A WĄTPLIWOŚCIĄ

Oto nowa ścieżka Ennearkanu 3; przekracza swoje pragnienie bycia afirmowanym przez innych i akceptuje siebie takim, jakim jest. Narcyz nie jest już w centrum wszechświata. Nauczył się bez lęku porównywać z innymi i ma zdrowe wątpliwości co do aplauzu i podziwu; akceptując własne ograniczenia porzuca swój mały świat i otwiera się na świat nieograniczony. Jego rzeczywistość i jego obraz zbiegają się. Jego uczucia pochodzą z wnętrza i nie są stymulowane interakcjami z innymi, dzięki czemu staje się skromny, autentyczny, pokorny. Reszta ludzi staje się prawdziwa jak on sam, nie postrzega ich już jako postacie, w których można się odzwierciedlić i szukać siebie, a to czyni innych ludzi autentycznymi i szczerymi.

Rozwój narcyza jest wewnętrzny i osobisty. Odpowiadający mu Arkan Mniejszy to 2 Kijów:
Siła Yang + : Porównanie, zaufanie, pogłębienie związku
Siła Yin - : Nieufność, konfrontacja, ograniczony umysł


JESTEŚ LEPSZY NIŻ MYŚLISZ

To zdanie dla kogoś, kto dorastał z raną narcyza, jest dylematem: „jesteś lepszy niż myślisz..." Problem polega na tym, że to, co początkowo o sobie narcyz myślał, było tym, do czego skłoniono go w dzieciństwie i to był obraz fałszywy. Po uświadomieniu sobie siebie Narcyz zdaje sobie sprawę jak bardzo był śmieszny i że najpiękniejsza część jego samego jest naprawdę nieznana innym. Grafika wewnątrz Ennegramu pokazuje, jak wszystkie 7 ewolucji zawsze wiąże się numerycznie z Ennearkanem 3, podczas gdy ostatnia ma swój punkt przybycia w Ennearkanie 6, w tym samym, który stoi przed Ennearkanem 3, jego lustrem. 
Czego narcyz musi się nauczyć od Ennearkanu 6? Przełamać schemat, wyjść ze skorupy, spod zasad i ciepełka mamy, spod opieki taty, ale przede wszystkim ma nie bać się krytyki czy osądu za swoje zachowanie. Jego bezpieczeństwo ma pochodzić z wewnątrz i nigdy więcej z opinii innych.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz