Poza horyzontem








Życie ... jest najbardziej kruchą z istniejących rzeczy.
Często zdarza się, że
zajęty robieniem czegoś innego
pozwalasz mu odejść,
jakby nie było ono twoje ...
I nie wiesz, kiedy i jak ono się skończy ...
A mimo to śmierć podaruje ci ten moment,
by polecieć gdzie indziej ...




Życie oferuje nam zawsze cztery drogi: miłość, cierpienie, walkę ze sobą, odnalezienie ròwnowagi poznania.
Jeżeli nie skorzystasz z każdej z nich, zgubisz siebie:
1.Kto kocha cierpi.
2.Kto cierpi walczy.
3.Kto walczy ze sobą, dochodzi do ròwnowagi poznania.
4.Kto osiągnie ròwnowagę, poznania może wejść na każdą z dròg życia.








Spòjrz w moje oczy i zobacz co robi twoja miłość.









Bòl nie jest karą,
przyjemność nie jest nagrodą.

- Pema Chodron -














W przyrodzie nic się nie marnuje, wszystko podlega zmianie.













Gdy przyświeca jakiś cel, nawet pustynia staje się drogą.

(przysłowie tybetańskie)









Bez biegunowości nie ma działania.
Bez działania nie ma zmian.
Bez zmian nie byłoby przestrzeni.
Bez przestrzeni nie byłoby czasu.
Bez czasu nie byłoby istnienia.






Na Zachodzie, także z powodu rosnącej sekularyzacji, korzystanie z magii, zainteresowanie astrologią jest rzeczywistością zakorzenioną w życiu społecznym. To nowoczesne roszczenie, by desperacko zrekompensować pustkę duchową ubiegłego wieku, zostało tak trafnie określone przez Chestertona:
"Kto nie wierzy w Boga kończy na tym, że wierzy we wszystko."









COGITO ERGO INORDINATIO

Myślę, więc przeszkadzam...














To perspektywa uczy nas wielkości rzeczy. Wszystko zależy od tego, w której części duszy znajduje się twój punkt widzenia.












To nie różnice sprawiają, że pojawiają się trudności we wspólnym życiu. To strach, arogancja, ignorancja, złość, nieufność. Różnice są pozytywne, ponieważ są intrygujące, fascynujące i wzbogacające.

Augustyn Degas












Wielu ludzi podchodzi z nieśmiałością do własnej wiedzy; wiedzą wiele rzeczy, ale niczego nie potrafią rozwiązać, ponieważ posiadanie inteligencji z wykluczeniem serca prowadzi do mylenia posiadania wiedzy z mądrością ... Nasz świat informacji jest chory, ponieważ pełen jest "lekarzy". Zbyt wielu "mędrkòw" myli drogi prawdy.









Natura nie kończy swojej pracy,
bo jest doskonała w swej szorstkości;
jest dla nas chaotyczna, bo to my jesteśmy nienaturalni.
Człowiek czuje się zobowiązany, aby zakończyć Jej dzieło,
więc sadzi ogròd, buduje mur,
jakieś mosty
i to uwolnienie w Naturze napełnia go wszelkim pięknem.
Człowiek i Natura są dla siebie stworzeni.






I Bóg umieścił na niebie tęczę po powodzi jako znak kompromisu pomiędzy nim a ludzkością: nigdy nie położy końca ich istnieniu ... Ponieważ Bóg zobaczył, że nie ma potrzeby, aby zniszczyć ludzkość, zesłać na nią koniec świata...Wiedział, że ludzie zniszczą sami siebie własną niegodziwością.
Od tamtej pory tęcza jest jak boski uśmiech na niebie, pojawiający się w nadziei, że ludzie zrozumieją smutek Boga.



Nie wszystko może być wyjaśnione na drodze rozsądku. Człowiek wie, że jego serce "rozumuje " w sposòb jakiego sam rozum nie pojmuje. Jednakże serce nie może żyć bez zdrowego związku z rozumem i kierować się tylko ślepym instynktem. Ludzka natura musi kierować się w stronę pełnego zaspokojenia prawdy: głowa i serce, rozum i uczucia, wola i intelekt, ciało i dusza.
Skrajności zawsze były deformacją poszukiwań na drodze do prawdy: naukowcy, którzy chcą słuchać jedynie rozumu, stają się sceptykami, ateistami lub mistykami odrzucającymi ostatecznie intelekt; stają się zimnymi moralistami, więźniami przesądu.
Dziś skrajności wydają się zmieniać: teologowie kalkulują na chłodno biblijną matematykę i przeobrażają się w sprzedawcòw kazań podobnych pogadankom niektórych pseudo - naukowców, którzy otwierają się na zbyt przypadkowy mistycyzm.









Prawdę można odkryć jedynie dochodząc do sedna sprawy.









W chwili gdy człowiek stopniowo oddzielił się od identyfikacji z naturą i własnym ciałem, musieliśmy wymyślić substytuty życia i duszy: wszędzie jesteśmy otoczeni przez fałsz (fałszywe jedzenie, fałszywe piękno, fałszywa wiara, fałszywe ciała, fałszywa tożsamość, fałszywa miłość, fałszywe wartości, fałszywi przyjaciele, fałszywi przywódcy ... itp...)










Nie dojrzewa się z wiekiem, ale na własnych błędach, poprzez przemiany, które nazywamy przeszkodami i problemami, podczas gdy w rzeczywistości są one etapami głębokich przemian. Kto nigdy się nie zmienia, pozostaje niedojrzały; kto twierdzi, że nie popełnia błędów, jest skostniały w swych błędach.





Bądźcie wierni SOBIE,
UMYSłEM i SERCEM, inaczej
będziecie na łasce innych ludzi.
  Ptak wyróżnia się tym, że ma skrzydła i lata, drzewo charakteryzuje się tym, że kwiatnie i daje owoce; człowiek wyròżnia się posiadanym mózgiem, dzięki któremu myśli i przeżywa uczucia.
  Gdy ptak nie potrafi latać, staje się łatwym łupem dla gadów, kiedy drzewo nie rodzi owoców, staje się niepotrzebne i zdatne jedynie na opał, kiedy człowiek nie myśli i kieruje się jedynie swoim ślepym instynktem, staje się nudny, głupi, powierzchowny, nawet niebezpieczny.
  Każde stworzenie powinno żyć dostosowując się do swej natury, w przeciwnym razie grozi mu upadek. Człowiek w naszym społeczeństwie jest rzucony na pastwę własnej depresji, ponieważ nie jest przyzwyczajony do introspekcji. Żyje zagubiony w świecie obrazów i powierzchownych rozmòw, szuka nie wiadomo czego stając się ofiarą błyskawicznych często zmian.






Wiele osób myli nadzieję ze złudzeniem.
Nadzieja zależy od ciebie,
od tego co możesz zrobić i dać.
Złudzenie zależy natomiast od innych,
od tego co inni mogą dać tobie lub sprawić, byś w coś uwierzył.



Najnowsze badania wykazały, że aerodynamiczny szerszeń nie może latać z powodu złego stosunku powierzchni skrzydeł do masy ciała. Ale szerszeń o tym nie wie i nadal lata.

(Igor Iwanowicz Sikorskij)

PS: z serii "Matematyka jest opinią, prawo miłości nie!"





Zen niczego nie uczy,
stawia nas natomiast w sytuacji, w ktòrej może nastąpić nasze przebudzenie;
możemy stać się świadomi,
ponieważ w Nicości nie możemy dłużej
ukrywać się z naszym fałszem;
wtedy widać, kim naprawdę jesteśmy.









Ziemia jest raczej Żywą Planetą,
niż planetą, gdzie jest życie.

- Elisabeth Sahtouris -













Kiedy poszedłem do szkoły, zapytali mnie kim chciałem być, gdy dorosnę? Odpowiedziałem: "Chcę być człowiekiem szczęśliwym."
Powiedziano mi, że nie zrozumiałem zadania, a ja odpowiedziałem, że nie rozumieją życia.

- John Lennon -








Jak tylko zaczniesz patrzeć na świat przez pryzmat ideologi, jesteś skończony. Żadna rzeczywistość nie dopasuje się do ideologii. Życie jest ponad nią ... ale ludzie zawsze starają się nadać życiu sens. ...Znaczenie życia można znaleźć tylko wtedy, gdy wyjdziemy poza znaczenie. Życie ma sens tylko wòwczas, gdy postrzega się je jako tajemnicę i nie ma żadnego sensu, gdy chcemy na nie spojrzeć poprzez konceptualizację.

- Anthony de Mello -




Cierpienie duszy może dać dwa przeciwstawne rezultaty: albo doprowadzić umysł do utraty równowagi łamiąc go i powodując choroby, albo kształtując go wprowadzić w stan gotowości do poradzenia sobie ze wszystkimi trudnościami egzystencji.
Rozpacz jest spadkiem energii służącej działaniu i za każdym razem, gdy opadają nam ręce, energia witalna opuszcza nasze ciało, aby przybrać formę ludzkich porażek. Chcieć, mieć wolę to wprawić serce w ruch, pozwolić mu na działanie, ròwnież z determinacją w chwilach upadku. Zaufanie jest silniejsze niż rozpacz; zaufanie będzie mogło pokierować kreatywnością i generowaniem nowych działań, które przyniosą rezultaty.

ODMOWA JEST NAJWIĘKSZYM I NAJPOTĘŻNIEJSZYM ZE SPOSOBòW OCZYSZCZENIA

Ci, którzy myślą, że nigdy się nie mylą, już popełnili błąd; ci, którzy myślą, że zawsze mają rację, popełniają swòj pierwszy błąd; myśl tych, którzy czują się doskonali, jest podstawą ich niedoskonałości.
Jeśli ktoś nas krytykuje, podziękujmy mu, gdyż często w krytyce, jeśli jest konstruktywna (istnieje ròwnież krytyka będąca produktem zazdrości), można znaleźć nasze ukryte ciemne strony, niedoskonałości naszego charakteru, można znaleźć punkt wyjścia do pracy nad sobą, można się rozwijać. Pochwała zaś pozostawia nas takimi jakimi jesteśmy, powstaje nawet ryzyko, że "poprzewraca nam się w głowach" i pojawi się w nas regres w miejsce wzrostu.
Pomiędzy pochwałą i krytyką to krytyka jest bardziej przydatna bogacącej się duszy jeśli wiemy w jaki sposòb przyjąć ją z korzyścią dla siebie.



Te wady, ktòre stają się modne,
przekształca się w zalety
i nikt więcej nie wygłasza wyroku skazującego;
ale gdyby każdy zachowywał się jak szalony,
szaleńcem stałby się ten, kto postępowałby inaczej,
ponieważ niewiedza jest mądrością tłumu;
to anonimowa większość dyktuje poczucie normalności i moralności, kultury uliczne i barowe: wszystko to, co jest do przyjęcia, zasługuje na pojęcie normalności, choć z punktu widzenia psychologicznego jest nienormalne.
  Dla jasnego umysłu staje się obowiązkiem wyjść poza szalone zbiorowe szaleństwo, dać sobie własnym rozumem powòd do istnienia (można byłoby powiedzieć: kto nie popełni takiego szaleństwa jest głupcem).


Czasami słowa nie wystarczą.
Więc dusza szuka koloròw,
kształtòw i cieni,
ciszy i muzyki
kontaktu z naturą,
emocji prostych...
Tego wszystkiego, co nazwamy sztuką i
tlenem dla duszy.



Żaden człowiek nie jest jednym kawałkiem, a nie chcąc przyznać jak wielka jest ilość jego twarzy, zawiłości, sprzeczności, różnych aspektów jego natury, odrzuca rzeczywistość. Ta wielość, ta złożoność jest niezbędnym znakiem Jedności. Życie nie stwarza dwa razy tego samego liścia, tego samego kamienia, tej samej twarzy i ciągłość jest nabywana jedynie poprzez wieczyste zmiany; tak jak również wieczność nie jest niczym innym jak narodzinami nowych rzeczy ze starych śmierci. 

Han Suyin, "Góra jest młoda"










Odkrywcza podróż nie jest znalezieniem nowych zjawisk,
lecz nowym na nie spojrzeniem.

- Marcel Proust -











Widziałem świat Poetów i Myślicieli, słowa rzadkie - powstałe, by nas zmylić.
Całe to myślenie nie daje wolności ...
Widziałem nas śpiewających, wolnych, ale obejmujących się nawzajem, by się nie stracić.
Tylko w prostym i głębokim zjednoczeniu prawdziwej przyjaźni odnajdujemy fragmenty Prawdy.




Słowo jest wibracją, dźwiękiem, nie tylko znaczeniem; każde zdanie, ktòre wychodzi z twoich ust, ma moc tworzenia wszechświata. "Wypowiedziane zdanie jest wszechświatem, zaś słowo jest światem ze swym słońcem, wydany dźwięk jest planetą, ziemią pełną życia."
Słowa tworzą i utrzymują przy życiu światy, ktòrych istnienia nie podejrzewamy. Wibracja jest najbardziej oryginalną, pierwotną czastką życia. Aby słowo, ktòre spadnie z naszych ust miało wartość leczniczą i terapeutyczną, musi wypływać jak nektar, który daje życie, jak świeża bryza, z twojego serca. Słowo jest ważne na poziomie symbolicznym, jest siłą, która musi być kierowana z serca, gdyż jak w każdej sile przejawia się w nim dwoistość: może być życiodajne lub destrukcyjne. Jego magia polega na dźwiękach jakie jesteś w stanie emitować i ile ciepła tchnąć w nie z wibracji twego serca. Wielki darem jest pokrywanie się słowa z twoim istnieniem, gdy staje się zewnętrzną manifestacją tego, co pochodzi z twojego serca.

Meurois Givaudan, "Wyznania Essene"





Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu ...... Każde zdarzenie ma swój cel i każda "druga strona medalu" zawiera lekcję. Nigdy nie żałuj swojej przeszłości, ale przyjmij ją jako mistrza.

- Robin Sharma -










Trudności nie mogą doprowadzić do rezygnacji,
ale muszą dodawać woli walki...
Latawiec wznosi się w powietrze tylko przy silnym wietrze.












Za największe nieszczęście naszych czasów,
które nie pozwala nikomu na dojście do dojrzałości, muszę uznać fakt, że w następnej chwili spożywa się tę poprzednią, dni są marnowane i przeżywa się zawsze dzień nie tworząc nic konkretnego.

J. W. Goethe, Pismo z listopada 1825









Wieczność nie była naszym marzeniem, więc wybraliśmy transformację, która tworzy stałą grę pustki i pełni. Miłość w jej pełnym kształcie jest przeplataniem się śmierci i odrodzenia: ból jest odrzucony i pojawia się gdzieś indziej, namiętność umiera i odradza się. Kochać znaczy objąć i znosić wiele końcòw i początkòw, wszystko to w obrębie tego samego związku.







Może niektórzy mężczyźni i niektóre kobiety nie rodzą się, by dać się oswoić? Może potrzebują pozostać wolni? Dopóki nie znajdą kogoś tak samo dzikiego, by biec razem?
Nikt nie rodzi się po to, by dać się oswoić. Treserzy są tymi, którzy jako pierwsi są niewolnikami własnego braku wolności i chcą ją odzyskać cofając się w rozwoju, pròbując odebrać wolność innym. Wszyscy rodzimy się WOLNI, niewielu takimi pozostaje.
Wolna dusza oddaje się tylko innej wolnej duszy i obie takie pozostają.






Ze śmierci pewnego sposobu bycia bierze się możliwość nieskończonych sposobów bycia!
Cieszę się nieokreślonym czasem,
mieszanką bólu i ekscytującej ciekawości.
I pozwalam, by wypełnił się niespodziewany przepych nowej formy!








Największą nieumiejętnością jest brak wiary we własne umiejętności, ktòre są w tobie ukryte...
Tylko wtedy, gdy dotkniesz własnych ograniczeń,
odkryjesz do czego jesteś tak naprawdę zdolny.


Dlaczego krzyczysz?

Jednym z typowych i niewłaściwych zachowań w sporze jest tendencja do podnoszenia głosu, aż do krzyku. Dlaczego krzyczymy skoro nie jesteśmy głusi?
Còż, tylko dlatego, że dusza staje się głucha, oddalamy się i zamykamy na rozmòwcę, czujemy go tak daleko od naszego serca, że nieświadomie myślimy, iż musimy krzyczeć, aby nas usłyszał; gdy krzyczymy, to tylko dlatego, że nie słuchamy sercem.
A gdy ingeruje się w bójkę spokojnym głosem o niskim tonie? Oczyszcza on atmosferę ...
Krzyk nie jest tak bardzo chęcią dominowania nad rozmòwcą i dawaniem dowodòw na to, że ma rację kto ma ostrzejszy głos, jak oddaleniem się sercem od rozmòwcy; stąd krzyczy się tak, jakby się było w dolinie, podczas gdy rozmòwca pozostaje na górze! Kiedy mamy osobę w sercu, wystarczy szept, aby zrozumieć siebie nawzajem; jeśli mamy ją w duszy, często mówimy bez słów: prostym spojrzeniem, ponieważ JEST BLISKO NAS!








Wolę wierzyć w jakąkolwiek utopię,
ponieważ zbyt wiele kosztuje mnie
wiara w "rzeczywistość",
w której zmuszeni jesteśmy żyć.











Machism zrodził się,
kiedy zrodziła się idea,
że Bóg jest tylko mężczyzną.







Dla materialistòw i dla tych, ktòrzy żyją w uśpieniu, czas jest złotem....
Dla mędrcòw i dla tych, ktòrzy osiągnęli poznanie, czas jest życiem....



Życie jest proste,
ale...
staje się skomplikowane i niebezpieczne
z uwagi na perspektywę,
z której je widzimy
i sposobu,
 w jaki je przeżywamy.









Potrzeba całego życia, aby nauczyć się starzeć z mądrością i satysfakcją. Ale większości nie wystarcza całe życie; przeżywają starość jako niepowodzenie, hańbę, jako rozczarowanie.






Śmiertelny MENTALNY skok...

To ciekawe, że monoteizm, który ukształtował zachodnie umysły, nie jest monistyczny, tj. uznaje dwa odrębne podmioty: Boga i świat. To jednak stwarza poważne i niebezpieczne problemy logiczne: widzimy Boga odrębnego i oddalonego od świata oraz świat odrębny i odalony od Boga.
Koncepcją, dzięki ktòrej można uciec od podobnych trudności jest ta, ktòra uznaje Boga za obecnego i łączącego się z całością tego co jest naprawdę Bytem, a nie tego, co jest pozorem (w przeciwnym razie Bóg pozostaje zbędnym wyobrażeniem). Bòg nie tworzy niczego, ponieważ własnym istnieniem sprawia, że istnieje świat. Ten ostatni może być rozumiany jako przejaw Boga lub jako czysta iluzja. Jest to ogòlna kategoria metafizycznych teorii, ktòre możemy włączyć do definicji niedualistycznych, przeciwstawiających się zachodniemu monoteizmowi, który jest bezwzględnie dualistyczny (Bóg oddzielony od świata).

UCZUCIA UDOMOWIONE I DZIKIE

Przysłowie mówi: "im więcej wiem o ludziach, tym bardziej kocham zwierzęta". To prawda, jak prawdą jest również to, że każde uogòlnienie jest brakiem obiektywizmu i otwartości. Ale istnieje też druga strona medalu: są i tacy ludzie, ktòrzy poświęcają swą miłość zwierzętom, ponieważ nie są w stanie kochać drugiego człowieka. Zwierzę jest tak szlachetne (na przykład pies), że jeśli traktujemy je źle, ono nie żywi do nas niechęci i przybiegnie do nas z powrotem machając ogonem, podczas gdy czlowiek dałby nam do zrozumienia ile niechęci włożyliśmy w kopniaka czy policzek. Są tacy, którzy przytulają psa, ale nie raczą złożyć wyrazòw uznania koledze lub znajomemu, ponieważ pomiędzy ludźmi tworzy się wieź wzajemności, natomiast psa można traktować wedle upodobania wiedząc, że nic od nas nie oczekuje jeśli nie zechcemy mu od siebie czegoś dać. W tym momencie (bez uogólniania oczywiście; nie są tu kwestionowani ci, którzy wiedzą jak kochać zwierzęta) może nawet i pies mógłby powiedzieć: "Im dlużej znam psy, tym mniej mam wiary w to, że człowiek jest moim najlepszym przyjacielem."



Człowiek jest jak najbardziej bytem rozumnym, więc byłoby w najwyższym stopniu bezsensem, gdyby ludzie żyli pozbawionym sensu ideałem lub nie mieli w ogòle ideałòw, gdyby umierali dla pozbawionej sensu sprawy, cierpieli z winy absurdurdalnych uczuć, i tak dalej właśnie dlatego, że człowiek, jako istota z natury rozumna, charakteryzuje się rozsądkiem i poświęceniem temu, co jest dobre, rozsądne, piękne i prawdziwe. Osoba, która nie myśli, nie korzysta z mózgu. Osoba, która nie rozumuje, jest człowiekiem tylko połowicznie, nie przeżywa w pełni swej naturalnej istoty, więc samoistnie sprowadza się do niższej kategorii królestwa zwierząt, żyjąc jak zwierzę, nawet gorzej niż zwierzęta, ponieważ zwierzęta wykorzystują swój potencjał i instynkt w 100%, posłuszne swej naturze. Osoba, która nie myśli lub nie potrafi rozpoznać własnych uczuć jest tylko na wpòł człowiekiem, wegetuje, nie korzysta w pełni z życia, życie przechodzi tuż obok niezauważone. A ponieważ instynkt ludzki jest często słabszy niż ten zwierzęcy, mężczyzna i kobieta, którzy nie myślą, są najsłabszym ogniwem w kròlestwie zwierząt: zdrada własnej natury prowadzi do nieświadomego ranienia siebie oraz innych. Zwiększając ignorancję i niewiedzę podważamy zdrowy rozsądek i ludzką godność.

Odkrycie Ameryki czy europejska inwazja?

"W 1492 tubylcy odkryli, że są Indianami,
odkryli, że mieszkają w Ameryce,
odkryli, że są nadzy,
odkrył, że istnieje grzech,
odkryli, że winni są posłuszeństwo królowi i królowej innego świata oraz Bogu innego nieba,
i że to òw Bóg wymyślił winy i ubrania
oraz kazał palić żywcem tych, którzy czcili słońce, księżyc, ziemię i ożywczy deszcz."(Eduardo Galeano)

Odkryli, że już nie są wolni !!!

Późno Cię umiłowałem!

"Późno Cię umiłowałem, Piękności tak dawna a tak zawsze nowa, późno Cię umiłowałem! I zobacz,Ty byłaś we mnie, a ja byłem na zewnątrz i tam Cię poszukiwałem, i w mojej deformacji rzucałem się na rzeczy dobre, ktòre Ty stworzyłaś.
Byłaś ze mną, a ja nie byłem z Tobą.
To zewnętrzne piękno trzymało mnie z dala od Ciebie, a przecież, gdyby go nie było w Tobie, nie istniałoby w ogóle. Zawolałaś mnie i przerwałaś moją głuchotę: Ty świeciłaś na mnie i rozwiałaś moją ślepotę. Ty rozsiewałaś swój zapach, a ja poczułem Twój zapach i teraz go pragnę.
Spròbowałem Ciebie i teraz cierpię głód i pragnienie.
Ty mnie dotknęłaś i teraz pragnę Twojego spokoju."

Św. Augustyn

Piękno, które wyłania się z cierpienia jest pięknem łączącym się z uczuciem;
pięknem różniącym się od piękna krajobrazu lub zimnej doskonałości formy.
Jest to piękno, które przeszło przez ból spustoszenia, aż do chwili, kiedy słowa i muzyka duszy stają się podobne głodowi i rozpaczy serca.
Należy przyznać, że nie każde cierpienia może znaleźć swoją drogę do piękna.
W większości przypadkòw cierpienie pozostanie ukryte, stracone w zapomnieniu ciszy.
W życiu każdego z nas istnieje taka rana, którą nadal opłakujemy potajemnie, nawet po latach próby wyleczenia się z niej.
Tam, gdzie cierpienie może być przeobrażone w piękno, dochodzi do wspaniałej Przemiany.





Będziesz potrafił docenić skarb w tym, co odrzucasz,
kiedy zobaczysz piękno prostoty tego, co jest ukończone.










Mamy jedną wspólną cechę: wszyscy jesteśmy różni.

- Roberto Benigni -




Mamy odwagę nazywać ich dzikimi? Pomyślmy więc: nie kradną. Nie gwałcą. Nie zadłużają się. Nie wszczynają konfliktòw wewnętrznych. Nie zazdroszczą. Nie znają korupcji. Nie popełniają morderstw. Żadnych więzień. Żadnych wojen. Nie odczuwają potrzeby bycia rządzonymi jak niedouczone dzieci. Żadnego stresu z powodu braku pracy, obfitości rachunkòw i podatkòw do zapłacenia. Żadnego fałszu pozorów, ślepej gonitwy za modą, by objawić się silnym, godnym pożądania etc. ... Tak więc...czy nie mamy do czynienia z dzikimi, a z drugiej strony z ograniczonymi psychicznie?




Kształcić się, by być zdominowanym.

Problem edukacji nie leży w tym, o czym myśli większość z nas. Nauczyciele uważają, że uczniowie nie chcą tego, co jest im oferowane, stąd zaburzenia uwagi i brak motywacji. Ale to nie do końca jest prawdą.
Dziś edukacja nie jest w służbie ludzkiej ewolucji lecz w służbie produkcji i uspołecznienia. Ten typ oświaty służy oswajaniu ludzi z pokolenia na pokolenie, aby ostatecznie pozostali jagniętami, łatwymi w manipulowaniu przez media. Należy uznać to za wielką szkodę społeczną. Jakakolwiek władza chce wykorzystać edukację jako sposób na dostanie się do umysłów ludzi, aby pokierować nimi doprowadzając do tego, że system i biurokracja wydadzą się niezbędne i ogòlnie potrzebne. Mamy do czynienia z kształceniem, które jest okradaniem ludzi z ich świadomości, z ich czasu i życia. Prowadzi do tego fałszywa obietnica bogactwa materialnego, konkurencja i rywalizacja między klasami społecznymi i jednostkami.


Jesteśmy niewolnikami naszych idoli .... Dlaczego więc narzekamy?
Tak długo, jak piłkarz będzie więcej zarabiał i więcej znaczył od żywiącego nas rolnika, tak długo nie będzie cywilizacji ani mądrości ludzkiej zdolnej przeciwstawić się szalonym uwarunkowaniom karmiącym okrucieństwo i niesprawiedliwość...
Dowód? Rolnik, który wypracowuje nadgodziny, aby pozwolić sobie na obejrzenie meczu piłkarskiego na stadionie i zdobyć autograf swojego idola - piłkarza.







Jeśli jesteś na niewłaściwym miejscu i czujesz, że twoje życie nie należy do ciebie, nie dziw się, jeśli widzisz wszystko w czarnych barwach i jesteś zawsze negatywnie nastawiony .... wystarczy zmienić miejsce!










Tylko błądząc można odnaleźć swoją własną drogę.

(przysłowie afrykańskie)












Czy kiedykolwiek widzieliście rolnika, który orze i orze ziemię, i nigdy jej nie obsiewa? Cóż ... w tym tkwi problem współczesnej wiedzy: uczymy się i uczymy, a nie wdrażamy w praktykę tego, co potrafimy wyrazić w słowach.












W związku dzielimy życie z daną osobą, ale nie zawsze podążamy w tym samym kierunku.








Wielu zdobywa góry, aby być podziwianym przez świat.
Niewielu zdobywa gòry, aby podziwiać świat.







Wiele osób uważa, że duchowość wiąże się wyłącznie z pozytywnym nastawieniem, z dobrocią, bezinteresownością, poprawnością ... nic bardziej mylącego. Taka postawa oznacza bierny ekstremizm. Bycie istotą duchową jest tymczasem świadomością, że w naszym wnętrzu istnieje także zło, negatywizm, dzikość, ktòre potrafią bronić się w obliczyu zagrożenia. Potwierdzają to słowa Jezusa, ktòry głosił, aby być cichym jak gołębica (Duch Boży) i przebiegłym jak wąż (jak Szatan), o ile to konieczne. Osoby pozytywne z łatwością mogą stać się ofiarami wykorzystania, dominacji, niewolnictwa, podczas gdy osoby negatywne mają tendencje destrukcyjne, są despotami i mistrzami oszustwa. Potrzebna jest, jak we wszystkim, równowaga pomiędzy dobrem i złem.








W końcu wszystko będzie dobrze...
(a jeśli nie jest dobrze ... to jeszcze nie koniec).

- Raquel Martos -







Im głębsze są rzeki,
tym mniej hałasu robią podczas przepływania.
To samo dzieje się z ludźmi.
To samo dotyczy ich duszy.
Jesteśmy jak morze;
im bardziej jego wody są powierzchowne, tym bardziej są burzliwe,
poruszają się jako fale,
ale im głębiej,
tym bardziej są ciche i spokojne.







Myślę, że koniecznością jest wychowywanie nowego pokolenia do wartości klęski.
Do jej zarządzania.
Do ludzkości, która się z niej wyłoni.
Do tworzenia tożsamości będącej w stanie doświadczyć wspólnego przeznaczenia, gdzie można zawieść i rozpocząć od nowa, nie osłabiając ani ludzkiej wartości, ani godności.
Aby nie stać się rozpychającym się łokciami indywiduum społecznym, aby nie dochodzić do celu "po trupach".
W tym świecie wulgarnych i nieuczciwych zwycięzców, fałszywych oportunistów, ludzi ważnych, okupujących władzę, okradających teraźniejszość, nie mówiąc już o przyszłości, do wszystkich nerwicowcòw sukcesu, pozorów, stawania się "kimś".
W tej antropologii wygrywającego o wiele bardziej podoba mi się przegrany.
To ćwiczenie, które dobrze mi wychodzi.
I łączy mnie z moim świętym "niewiele".

- P.P.Pasolini -






Prawdziwe poznawanie świata nie polega na poszukiwaniu nowych lądów, ale na patrzeniu na wszystko w nowy sposób.

- M. Proust -




Ale ja jestem człowiekiem, który woli przegrać niż wygrać w sposòb nieuczciwy i bezlitosny. Poważne zaniedbanie z mojej strony, wiem! A najlepsze jest to, że mam czelność bronić tej winy i uważyć ją niemal za cnotę.

- Pier Paolo Pasolini -









Kobieta nigdy nie pozostaje w stand-by...Prędzej czy później pojawi się mężczyzna, ktòry rozpali ją ponownie.

- T. Ransom -




Mam wstręt do wszelkich prawd absolutnych, do ich totalnych aplikacji, ich rzekomych posiadaczy wszelkiej maści. Weźcie jakąś prawdę, doprowadźcie ją ostrożnie do poziomu człowieka, przyjrzyjcie się, w kogo mierzy, kogo zabija, kogo oszczędza, co eliminuje, obwąchujcie ją długo, upewnijcie się, że nie pachnie trupem, pròbujcie jej na języku, ale zawsze bądźcie gotowi do wyplucia jej, natychmiast. Człowiek wolny jest tym właśnie: prawem do wyplucia.

- Albert Camus -










Tylko martwe ryby
biernie płyną z prądem...













Życie nie jest bajką, życie to najtrudniejszy egzamin.
Wielu ludzi oblewa go ściągając od innych, nie zdając sobie sprawy z tego, że każdy ma inny zestaw pytań.







Wszystko moje, nic własnością,
nic własnością dla pamięci, a moje dopòki patrzę.

Wisława Szymborska, z "Elegii podròżnej"











Mamy wystarczająco wiele religii, aby szerzyć nienawiść; zbyt niewiele, byśmy się wzajemnie miłowali.

- Jonathan Swift -






Równość nigdy więcej 
nie jest potrzebna w świecie cwaniactwa i obojętności...

Równość dla wszystkich jest prawem, na którym spoczywają największe ideologie polityczne, społeczne, komunistyczne, ekonomiczne i religijne. Ale czy równość jest tak naprawdę potrzebna, gdy nie łączy się ona z duchowością i poczuciem ludzkiej wspòlnoty?... To, czego potrzebujemy, to nie równość polegająca na posiadaniu tego wszystkiego co posiadają inni. Potrzebujemy raczej równości w znaczeniu świadomości, że wszyscy możemy wiedzieć i możemy robić to samo w różnych sytuacjach i warunkach.




Aby doszło do narodzin czystości dobra, należy przestać kręcić się wokół konkretnego środka. Należy uwolnić się od siebie. Czy należy być wolnym także od Boga? Należy być wolnym nawet od Boga.
Jeśli Bóg chciałby od nas nie wolności, ale poddania (czego idealnym imieniem jest Islam), nie umieściłby nas zapewne w takim świecie, gdzie króluje wolność, gdzie Jego głos jest nieobecny, Jego ręka w stanie spoczynku, w świecie, w którym każdy może na Niego bluźnić (i faktycznie na Niego bluźni) przy całkowitej bezkarności, gdzie każdy może w Jego imieniu poczuć się wezwanym do realizacji nawet najbardziej przerażających zbrodni. Ile niewinnej krwi zostało wylanej w imię Boga i jest nadal dziś wylewanej w Jego imieniu...

- Vito Mancuso -









Piekło jest po prostu łazienką posiadłości o nazwie niebo.
Kłopot polega na tym, że stając się raz aniołami, nie istnieje już potrzeba korzystania z łazienki.















Wiem czego naucza Kościół. Kościół zna tylko prawa. Ale nie wie co dzieje się w sercu każdego człowieka.

- G. Greene -










Jeśli rozumiesz muzykę, rozumiesz historię.
Jeśli znasz muzykę, znasz matematykę.
Jeśli nauczysz się muzyki, nauczysz się wszystkiego tego, czego należy się nauczyć,
z wyjątkiem jednej rzeczy:
niegodziwości.

John Worrell Keely, "Tajemnice kosmosu", 1984


























Maszyna obfitości dała nam ubóstwo. Nauka przekształciła nas w cyników, chciwość uczyniła nas twardymi i niemiłymi. Zbyt dużo myślimy i zbyt mało czujemy. Bardziej niż maszyn potrzebujemy człowieczeństwa. Bardziej niż umiejętności potrzebujemy dobroci i łagodności. Bez tych wartości życie jest gwałtem i wszystko jest stracone.

- Charlie Chaplin -













Setki lat walczyliśmy o wolność myśli, ale dzisiaj, gdy już ją sobie wywalczyliśmy, uświadamiamy sobie, że obecnie nie brakuje nam wolności, ale samej myśli.








foto by Pawel Kuczynski






















Nigdy nie poprowadzisz orkiestry własnego życia,
dopóki nie ustawisz się plecami do publiczności.




Jeśli uważasz, że bardziej "duchowe" jest stać się wegetarianinem, kupować żywność organiczną, ćwiczyć jogę i medytować, ale potem osądzasz tych, którzy nie robią tych wszystkich rzeczy, wpadłeś w pułapkę Ego.

Jeśli uważasz, że bardziej "duchowa" jest jazda rowerem lub transportem publicznym do pracy, ale potem osądzasz tych, którzy jeżdżą samochodem, wpadłeś w pułapkę Ego.

Jeśli uważasz, że bardziej "duchowo" jest przestać oglądać telewizję, ponieważ pierze nam mózg, ale potem osądzasz tych, którzy wciąż ją oglądają, wpadłeś w pułapkę Ego.

Jeśli uważasz, że bardziej "duchowe" jest unikanie czytania gazet i plotkarskich czasopism, ale potem osądzasz tych, którzy je czytają, wpadłeś w pułapkę Ego.

Jeśli uważasz, że słuchanie muzyki klasycznej lub dźwięków natury jest bardziej "duchowe", ale krytykujesz tych, którzy słuchają komercyjnej muzyki, wpadłeś w pułapkę Ego.

Zawsze musimy zwracać uwagę na poczucie "wyższości". Jest to naprawdę najważniejsza wskazówka, którą musimy zrozumieć, gdy wpadamy w pułapkę Ego. Ego sprytnie ukrywa się w szlachetnych myślach, takich jak rozpoczynanie wegetariańskiej diety lub korzystanie z roweru, a następnie przekształca się w poczucie wyższości w stosunku do tych, którzy nie podążają tą samą "duchową" ścieżką.

- Mooji -

KOMU UCZYNIŁ MIEJSCE INTERNET

Umberto Eco powiedział: „Internet dał głos idiotom”.
Masa zawsze łączy swą mądrość z tym co powszechne, zawsze czerpie wiedzę ze słyszenia. Oczywiście, wraz z pojawieniem się sieci, zjawisko to nabywa kształtòw medialnego olbrzyma, okno jest tak gigantyczne, że ludzie myślą, iż osiągnęli globalną wizję świata. Ten medialny boom jest dodatkowo powiększany przez jeszcze inne, bardziej niebezpieczne zjawisko: papugowanie. Ludzie uczą się powtarzać sentencje jak papugi, bo są piękne, bo są znane te życiowe perły - wynik cudzego życia poświęconego medytacji, introspekcji, poświęceniom i wyrzeczeniom. Wielu myśli, że je przeżywa tylko dlatego, że otwiera usta i je powtarza: „Jestem szczery...”, „Jestem świadomy...”, „Jestem czarną owcą...”, „Jestem oświecony, nie śpię jak masa ludzka...", "Kocham cię..." i tak dalej. Poprzez tę praktykę niewartą trzech groszy dochodzi się do stanu "wszystkowiedzy": wie się wszystko, rozumie wszystko, wystarczy przeczytać kilka słów na Wikipedia i każdy z marszu staje się nagle psychologiem, guru, astrologiem, filozofem, muzykologiem, krytykiem sztuki, znawcą kina, itp. ... Poprzez bogactwo mediów oraz łatwość i dostępność informacji nie jesteśmy już pozbawieni wiedzy, ale pijani wiedzą. Zanika metabolizowanie tego, co czytamy, nie przeżywamy tego, co czujemy, stąd świat masek osiąga swoje szczytowanie.

"Często spotykam ludzi o doskonałym zdrowiu psychicznym, ale cierpiących z powodu społecznej patologii, w której żyją zanurzeni.
Z biegiem lat zidentyfikowałam, w wyniku wielu pròśb o pomoc, strukturę osobowości wrażliwej, kreatywnej, empatycznej i intuicyjnej, którą nazwałam Osobowością Twórczą.
W przypadkach tych nie można mówić o leczeniu (nawet jeśli osoba prosi o terapię, czuje się patologiczna i liczy na leczenie), ponieważ: bycie zdrowym emocjonalnie w chorym świecie generuje nieuchronnie wielki ból i prowadzi do poczucia odmienności i marginalizacji.
Ludzie posiadający Osobowość Twórczą są zdolni do miłości, marzeń, eksperymentowania, zabawy, zmian, osiągania celòw i formułowania nowych.
Są zdrowymi emocjonalnie mężczyznami i kobietami, nierozerwalnie związanymi z własną duszą i będącymi w kontakcie z jej wewnętrzną prawdą.
Ci ludzie kultywują pewność, że życie ma dla każdego inne znaczenie i szanują każdą żywą istotę, doświadczając w ten sposób ogromu możliwości.
Są ludźmi, którzy nie lubią rywalizacji, ucisku i wyzysku, ponieważ widzą kawałek siebie we wszystkim, co istnieje.
Nie mogą czuć się dobrze pośród cierpienia i nie potrafią budować swej fortuny na nieszczęściu innych ludzi.
Osoby te nie są modne w naszym społeczeństwie, gotowe odmòwić sobie tego, czym pragną się podzielić.
Są to ludzie niepopularni. Wyśmiewani przez prawo silniejszego. Wyszydzeni przez rywalizację.
Posiadacze wiedzy, która się nie podoba, nie tracą z pola widzenia ważności tego, co nie ma formy i czego nie można dotknąć.
Są to ludzie posiadający Osobowość Twórczą.
Ludzie niesprawiedliwie wyśmiewani i niezrozumiani w świecie chorym na arogancję i często zwracający się o pomoc do psychologów.
Każdy z nich jest nastawiony na wybory inne niż te powszechne. I generalnie posiadają wartości i priorytety, które są niezrozumiałe dla większości.
Nie kierują się religią, ale słuchają z religijnym nabożeństwem głosu własnego świata wewnętrznego.
Wiedzą, jak żartować, bez złośliwości.
Płacą wysoką cenę za własne wybory i wolą przegrać, by nie stracić własnej godności.
Tacy już są.
Nie do zahipnotyzowania.
Nie do homologowania.
Nieprzekupni.
Nie ulegający trendom.
Nienormalni ludzie naszych dni.
Ludzie z duszą."

"Cierpienie tych, którzy czują się kreatywni i nie mogą zaakceptować "normalności"

- Carla Sale Musio -











Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć.
- George Orwell -









Żadna technologia nie jest w stanie przewyższyć słodyczy jaką czujemy trzymając książkę w ręku. To tak, jakby trzymać przyjazną dłoń...jej bliskość jest nieoceniona. Zapach książek zmienia się z czasem w zapach wspomnień, ich obecność staje się obecnością najdroższego przyjaciela. A poza tym...książka działa nawet wtedy, gdy zgaśnie światło!









Dziecko, które nie zostało objęte przez swoje plemię, jako dorosły spali wioskę, aby poczuć jej ciepło.

  - przysłowie afrykanskie -

















To takie ekscytujące, gdy ktoś nas okłamuje i już znamy prawdę. Gra polega na tym, aby milczeć tak długo, jak to możliwe, aby zobaczyć jak daleko posuwa się jego ignorancja i jak nisko wznosi się jego wyobraźnia.





Jeśli jesteśmy obrazem Boga, jako znak, jesteśmy wezwani do rozumienia świata znaków, obrazów, symboli. Jeśli światem rządzą znaki i symbole (a nie prawa czy słowa), to ten, kto je zna, ich użyje. Ci, którzy ich nie znają, zostaną wykorzystani, a dotyczy to również naszego mózgu: jeśli go używamy, wiemy co robić, a jeśli go nie używamy, ktoś inny sprawi, że zrobimy to, czego nauczył go jego mózg, aby nami rządzić. Symbole są wszędzie. Jeśli ich nie widzimy, przynajmniej wiedzmy, że one nas widzą.


Astrologia (podobnie jak religia), kiedy staje się zjawiskiem masowym, zuboża lub raczej zanika, aż przestanie być widzialna. Staje się horoskopem w czasopismach plotkarskich, tak jak ceremonie religijne stają się paradami lub pokazami mody i okazjami do plotek. Subiektywnie rzecz biorąc, prawdziwa astrologia, podobnie jak duchowość, jest to raczej czysto osobiste i indywidualne doświadczenie. To samo dzieje się z prawdziwą alchemią, która w nieodpowiednich rękach staje się obskurną masą magii stworzoną dla wyznawców fetyszy i przesądów.




Piękno siły
powstaje z wiedzy jak inspirować
sztukę zachwytu...
Siła piękna
powstaje ze zdolności oddychania
zachwytem sztuką.









Bogactwo człowieka jest proporcjonalne do liczby rzeczy, bez których potrafi się obyć, aż do zdominowania pragnienia. Wtedy i tylko wtedy może w końcu mieć jedyną rzecz, ktòra pozostaje: siebie!









Religia jest iluzją, odpowiada, zgodnie z klasycznie oświeceniowym podejściem, utrzymywaniu ludzkości w stanie mniejszości: w infantylnym stanie człowieka, który nadal deleguje innych - figurę ojcowską (ale także macierzyńską) pod postacią Boga - by zaspokoić własne potrzeby, a nie osiągnąć dojrzałość ludzkiej autonomii, czyli samodzielnego zarządzania własnymi potrzebami.

- Zygmunt Freud -


Pozwòl odejść ludziom, którzy nie są
gotowi, by cię kochać. To jest rzecz najtrudniejsza
z tych, które będziesz musiał zrobić w swoim życiu oraz
rzecz najważniejsza.
Przestań prowadzić trudne rozmowy z ludźmi, którzy nie chcą się zmieniać.
Przestań prezentować się ludziom, którzy nie są zainteresowani Twoją obecnością.
Wiem, że instynktownie starasz się być doceniony przez otaczających cię ludzi, ale to impuls, który kradnie Ci
czas, energię, zdrowie psychiczne i fizyczne.
Kiedy zaczniesz dążyć do życia z radością, zainteresowaniem i zaangażowaniem, nie każdy będzie gotowy
podążać za tobą do tego miejsca.
Nie oznacza to, że musisz zmienić to, kim jesteś, oznacza to, że musisz opuścić ludzi, którzy nie są gotowi ci towarzyszyć.
Jeśli jesteś wykluczony, znieważony, zapomniany lub zignorowany przez ludzi, którym poświęcasz swój czas, nie wyświadczasz sobie przysługi kontynuując oferowanie im swojej energii.
To twoje życie.
Prawda jest taka, że ​​nie jesteś dla wszystkich i nie każdy jest dla Ciebie.
To właśnie sprawia, że ​​spotkanie z ludźmi, z którymi się przyjaźnisz lub odwzajemniasz miłość, jest tak wyjątkowe. Będziesz potrafił je docenić, ponieważ doświadczyłeś czegoś przeciwnego.
Im więcej czasu spędzasz próbując być kochanym
przez kogoś, kto nie jest do tego zdolny,
tym więcej czasu tracisz na pozbawianiu siebie możliwości połączenia z kimś innym.
Na tej planecie są miliardy ludzi i wielu z nich spotka Cię na Twoim poziomie zainteresowania i zaangażowania.
Im bardziej angażujesz się w kontakt z ludźmi, którzy używają ciebie jako poduszki, opcji w tle lub terapeuty w celu uzdrowienia emocjonalnego, tym dłużej oddalasz się od społeczności, której pragniesz.
Może jeśli przestaniesz się im prezentować, nie będą ciebie szukać. Może jeśli przestaniesz próbować, związek się skończy. Może jeśli przestaniesz pisać, Twój telefon pozostanie ciemny przez kilka tygodni.
To nie znaczy, że zrujnowałeś związek, to znaczy, że jedyną rzeczą, która go podtrzymywała, była energia, którą wnosiłeś tylko Ty. To nie jest miłość, to uwiązanie, dawanie szansy tym, którzy na to nie zasługują!
Najcenniejszą rzeczą, jaką masz w swoim życiu, jest
Twój czas i energia, ponieważ obie są ograniczone. To, na co poświęcisz czas i energię, określi twoją egzystencję.
Kiedy zdajesz sobie z tego sprawę, zaczynasz rozumieć, dlaczego jesteś tak niespokojny, kiedy spędzasz czas z ludźmi, w czynnościach, miejscach lub sytuacjach, które ci nie odpowiadają.
Zaczniesz zdawać sobie sprawę, że najważniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić dla siebie i wszystkich wokół ciebie, jest ochrona Twojej energii bardziej zaciekle niż cokolwiek innego.
Uczyń swoje życie bezpieczną przystanią, w której dozwolone są tylko osoby „kompatybilne” z Tobą.
Nie jesteś odpowiedzialny za ratowanie kogokolwiek. Nie jesteś odpowiedzialny za przekonywanie innych do poprawy. Nie jest twoją pracą istnieć dla ludzi i dawać im Twoje życie!
Ponieważ jeśli czujesz się źle, jeśli czujesz się zobowiązany, będziesz źródłem wszystkich swoich problemów z powodu swojej wytrwałości, obawiając się, że inni nie odwzajemnią łask, którymi ich obdarzyłeś. Twoim jedynym obowiązkiem jest uświadomienie sobie, że jesteś panem Twojego przeznaczenia i zaakceptowanie miłości, na którą uważasz, że zasługujesz.
Zdecyduj, że zasługujesz na prawdziwą przyjaźń, prawdziwe zaangażowanie i pełną miłość do zdrowych, prosperująch ludzi.
A potem poczekaj i zobacz, jak bardzo wszystko zacznie się zmieniać.

- Anthony Hopkins -









Znajdź wysokość w głębi...










Jeśli człowiek jest głupcem, nie emancypujcie go z jego głupoty wysyłając go na uniwersytet. Po prostu zmienicie go w wytresowanego głupca, dziesięciokrotnie bardziej niebezpiecznego.

Desmond Bagley

*Ilu lekarzy rujnuje nam zdrowie? Ilu psychologów doprowadza nas do szaleństwa? Ilu profesoròw niczego nas nie uczy? Ilu księży nas potępia? Ilu polityków nas okrada? Ilu prawników nas skazuje? Ilu rodziców nas wyniszcza? Ilu żołnierzy nas zabija? ... wszyscy ignoranci, "wielcy" swym magistrem!


Reinkarnacja to religijna koncepcja odrodzenia się duszy po śmierci w innym ciele fizycznym. Jest to jedno z najbardziej rozpoznawalnych wierzeń w kręgach związanych z hinduizmem i buddyzmem. Grecy nazywali ją także metempsychozą, natomiast po łacinie nazywa się ją wędrówką dusz. Jest to jedna z prób, za pomocą których rozum ludzki stara się wyzwolić z niewoli śmierci i ulotnego przemijania materii, podobnie jak chrześcijańskie zmartwychwstanie. Krótko mówiąc, w jakiś sposób staramy się mieć nadzieję, że życie będzie trwało dalej, bo wydaje nam się absurdem, że wszystko kończy się dla nas śmiercią.
Na poziomie fizycznym nie można zaprzeczyć, że wszystko się zmienia: jeśli spalimy drewno lub ciało, zamieni się ono w popiół, a ten łączy się z ziemią w substancje, które następnie stają się trawą, więc i nasze ciała staną się podobnymi substancjami: w materii wszystko się przekształca i nic nie znika w nicości. 
Naszym problemem nie jest zatem rozkładające się ciało, ale zamieszkująca je świadomość, z którą utożsamiamy się jako nasze ego lub dusza. Dokąd ona zmierza? To jest nasz problem...
Reinkarnacja wydaje nam się bezużyteczna i nielogiczna z prostego powodu: gdyby dusza nie zachowała pamięci o przeszłych doświadczeniach, nie mogłaby ich wykorzystać do dalszego doskonalenia się, więc jeśli musimy się poprawiać, aby się rozwijać, w totalnej niewiedzy o tym, co zrobiliśmy źle w poprzednich życiach, wszystko jest po prostu niespójne. Odebranie pamięci sumieniu oznacza nakierowywanie go wbrew jego naturze i nie ma to żadnego sensu. Natomiast zeznania ludzi, którzy utrzymują, że posiadają doświadczenia z poprzednich wcieleń, wydają się nam raczej psychizmami o nieco fantasmagorycznych identyfikacjach lub subiektywnymi halucynacjami. Mimo wszystko prosta logika prowadzi nas do przeczucia i rozumienia, że ​​dusza ze swej istoty i natury jest zrodzona do nieśmiertelności, o ile sami nie doprowadzimy do jej wygaśnięcia.









----------------------------------------


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz