YIN-YANG 二元性 Serce i głowa


RÓWNOWAGA MIĘDZY ŁOPATĄ A OŁÓWKIEM



Uważam, że Simone Weil miała całkowitą rację, gdy powiedziała, że dla zachowania wewnętrznej równowagi psychicznej i emocjonalnej należy w jednej ręce trzymać łopatę, a w drugiej ołówek.

Wszyscy ludzie powinni mieć życie intelektualne, dostęp do edukacji i wiedzy, zajmować się kulturą, sztuką, badaniami, światem wirtualnym (ołówek), a następnie poświęcić drugą część czasu na prawdziwe życie, na konkretne działanie natury materialnej czyli kontakt z naturą, kontakt ze zwierzętami, pasje natury rzemieślniczej czy artystycznej, manualnej... Kiedy ta równowaga w jednostce nie istnieje, czego od stuleci jesteśmy świadkami w społeczeństwie, dochodzi do podziału na osoby "wykształcone" z jednej strony i "ignorantòw" z drugiej strony, a zatem do sytuacji rasizmu: ktoś tu jest "mądry", ktoś tu jest "głupi"; wtedy rodzi się dzielenie na klasy: wykształceni robią karierę i oczerniają, upokorzają i wykorzystują nie posiadających tytułów. Dochodzi się do władzy: władcy tworzą świat za biurkiem, swymi ołówkami, prawami, konstytucjami dalekimi od rzeczywistości, ostatecznie dominują i rujnują świat, przyrodę i ludzi, podczas gdy ludzie pozostają niewolnikami materializmu.
Świat złożony wyłącznie z absolwentów szkòł wyższych i ołówków popadnie w ruinę, głód, arogancję i totalny despotyzm. Świat złożony z chłopów i łopat nigdy się nie skończy, ale nie będzie postępował, pozostanie zamknięty w skończoności materialności, a ostatecznie w szorstkości i brutalności.
Ołówek jest dobry dla umysłu, łopata dla serca, a razem splatają się w rezonans wzajemnie wzmacniających się sił: ołówek znajduje rozwiązania, by łopata nie wyniszczała fizycznie, a nie po to, by jej unikać czy ją wyrzucić. Łopata CZUJE gdzie jest Duch, ołówek to ROZUMIE.
Osoba tylko z głową, choć inteligentna, ryzykuje zarozumiałość i tworzy wyidealizowany, abstrakcyjny świat, co ostatecznie prowadzi do pomylenia go ze światem Duchowym, a nawet do tworzenia alienujących religii.
Osoba tylko z sercem staje się łatwowiernym niewolnikiem, mistyfikującym i czyniącym ze swych emocji prawdy absolutne, romantyczne delirium, fundamentalistyczne fanatyzmy.


Kiedy jesteś szczęśliwy, cieszysz się muzyką.
Kiedy jesteś smutny, docierają do ciebie jej słowa.
W radości częstotliwości rozszerzają serce (Yin),
a w bólu wibracje przenikają do głowy (Yang).


ZGODZIĆ SIĘ Z SAMYM SOBĄ

Dzieli nas dualistyczna mentalność i pierwszą rzeczą, na którą musimy zwrócić uwagę, jest nasz wewnętrzny podział: myślimy o jednej rzeczy, ale robimy co innego, wiemy, że to nie jest w porządku, ale i tak to robimy; związek lub przyjaźń wyniszczają nas, ale nie potrafimy zrezygnować z tej osoby; palenie i picie nam szkodzi, ale nadal jesteśmy uzależnieni. Wydaje się to absurdalne, ale takie nie jest; rzeczywiście, jest to bardzo głupie zachowanie.
Doskonale wiemy, jak trudno jest osiągnąć w nas harmonię, gdyż w muzyce harmonia powstaje ze zgodności z wibracjami i częstotliwościami. Rozstrojona gitara w naturalny sposób wytwarza zgrzytliwe, chaotyczne dźwięki. W ten sam sposób i ludzie są pozbawieni spójności między mózgiem a sercem, a przecież porozumiewanie się ze sobą oznacza podróżowanie na tych samych częstotliwościach i współrzędnych, posiadanie tych samych myśli i emocji. 
Musimy być konsekwentni, dostrojeni, ale tak się nie dzieje, jeśli nie znamy siebie. Jeśli nie zgadzamy się sami ze sobą, w jaki sposób oczekujemy, że inni nas zrozumieją lub jak możemy realnie dogadać się z innymi? Nie da się stworzyć muzyki z rozstrojonymi instrumentami, niektóre mają nawet pozrywane struny; wyobraźmy sobie jak trudno jest razem grać. Jesteśmy rozstrojonymi instrumentami w samym środku niedostrojonej orkiestry ludzi wokół nas, a w ten oto prosty sposób stajemy się zespołem wariatów.


***


SERCE MÓZGU
MÓZG SERCA

Jeśli nasza dusza ma dwie moce (rozumienie i wolę, rozum i miłość, czyli mózg i serce), to logika podpowiada nam, że aby wprawić w ruch naszą "centralę kontrolną", czyli układ nerwowy, potrzebne nam są emocje i myśli naszej Duszy. Całe monitorowanie rozpoczyna się od zakończeń nerwowych serca i mózgu. Oznacza to, że możemy jeść zdrowo, uprawiać sport, być wegetarianinami, nie palić itd., ale ... jeśli mamy przy tym negatywne emocje w sercu i niezrównoważone przekonania, objawy złego samopoczucia nie będą długo na siebie czekać. Potrzebujemy harmonii, ktòra łączy to, co myślimy z tym, co czujemy, ktòra łączy to, czego pragniemy z tym, co ostatecznie robimy, ktòra łączy to, w co wierzymy z tym dla czego żyjemy.


WEWNĘTRZNE ZUBOŻENIE

Przeciętny iloraz inteligencji (QI) światowej populacji stale rośnie (efekt Flynna), ale jednocześnie, na poziomie emocjonalnym, jesteśmy coraz bardziej ignorantami. Stwierdzono, że im bardziej kraj jest zindustrializowany, tym więcej w nim aktów przemocy, wandalizmu, chamstwa i bestialstwa. Równanie pozwalające zrozumieć to zjawisko jest bardzo proste ...
Co robi noworodek, gdy czuje jakąkolwiek potrzebę? Płacze, bo nie zna i nie potrafi wypowiedzieć słów, by zasygnalizować, że jest głodny lub ma mokre pieluchy. W miarę dorastania uczy się mówić, jego słownictwo wzrasta i staje się coraz bogatsze, więc zaczyna określać to, co czuje.
Uwaga: wiele nawet dorosłych osób nadal płacze, nie będąc w stanie powiedzieć, czego chcą, z dwóch powodów ...
-  albo ich słownictwo jest bardzo słabe
-  albo mają blokadę emocjonalną, więc myślą, ale nic nie mówią ...
Umberto Galimberti bardzo słusznie zauważył, że nasza myśl jest tak głęboka, jak ilość znanego nam słownictwa, ponieważ myśli są tworzone za pomocą słów. Im mniej słów znamy, tym bardziej powierzchowne są nasze myśli. I rzeczywiście ... wiele badań wskazuje na spadek naszej wiedzy leksykalnej i zubożenie języka. Ludzie dziś bardzo mało czytają, dlatego coraz mniej rozumieją, coraz słabsza jest ich gramatyka, myślą prawie zawsze w czasie teraźniejszym, ograniczonym do danej chwili, coraz częściej pojawia się niezdolność do projekcji w czasie. Używają emotikonów, gifów, często podpierają się zawsze tymi samymi wulgaryzmami, aby wzmocnić przekaz przeżywanej emocji. Mniej słów i mniej czasowników sprzężonych oznacza mniejszą zdolność wyrażania emocji i mniejszą zdolność przetwarzania myśli. Badania wykazały, że część przemocy w sferze publicznej i prywatnej wynika bezpośrednio z niemożności opisania swoich emocji słowami. Jeśli ktoś nie wie jak wyrazić siebie słowami, kończy się to zamknięciem w milczeniu (typowym dla nieśmiałych) lub gwałtem, płaczem, rękoczynami. Cofamy się w ten sposób do stanu zwierzęcego. 
Słowo emocja pochodzi od „ex” (wyjść) i „motio” (poruszać się), więc musimy wydobyć to, co czujemy, a jeśli nie zrobimy tego słowami (ponieważ brakuje nam słownictwa i jego zrozumienia), wydobywamy z siebie emocje jak zwierzęta - ruchami. Spójrzmy na ludzi z tikami nerwowymi, na ludzi, którzy cały czas piją i palą - mają dużo do powiedzenia, ale nie wiedzą jak. Albo na tych, którzy toczą monologi bez znaczenia, mówią, ale zawsze używają dwóch czasowników i czterech rzeczowników, stając się nieskończonym lamentem. Są ubodzy wewnątrz. Bez słów do skonstruowania argumentu rozmowy złożone myślenie jest niemożliwe. Im gorszy język, tym bardziej zanika myśl. 
Obecnie, w świecie technologii, ludzie otrzymują zwykle dzienną dawkę 100 medialnych słów. Więc ewoluowaliśmy na poziomie poznawczym, ale nie emocjonalnym. Mamy duże, ale puste mózgi, ponieważ nie bije w nas racjonalne i rozumiejące serce. Dzieci z ubogim słownictwem nie będą w stanie rozróżniać emocji ani ich kwestionować, poddawać dyskusji. Jeśli nie będą używać czasów przyszłych, to będą obawiały się swej przyszłości. Jeśli nie będą używać czasów przeszłych, oczywiste jest, że nie będą wiedzieć co to rachunek sumienia. Przypominamy sobie, jak Georges Orwel w "Roku 1984" uczył nas, że wszystkie reżimy totalitarne zawsze utrudniały myślenie poprzez redukcję liczby i znaczenia słów ...


RACJE SERCA
I EMOCJE PSYCHICZNE

Dwie moce duszy (głowa i serce, zrozumienie i wola, bądź miłość i rozum) często zwalczają się wzajemnie, często są w stanie wojny i konfliktu, podzielone między teorię a praktykę, między powiedziane a wykonane, między rzeczywistość a fantazję. Jedynie ŚWIADOMOŚĆ jest pomostem jedności i wewnętrznej sytości, przynosi ròwnowagę i harmonię tym naszym głębiom. To prawda, że mężczyźni i kobiety są z natury różni, fizycznie i psychicznie, ale ta odmienność nie jest problemem jeśli nie zaczniemy bawić się w poròwnania ktòra płeć jest lepsza, ktòra silniejsza, która bardziej inteligentna, ktòra piękniejsza, ktòra wartościowsza etc ... Prawdziwy problem istnieje w zróżnicowaniu samym w sobie i konflikcie, który rozgrywa się w każdym człowieku między sercem i mózgiem:
SERCE "Wenus" (siedziba miłości) wydaje się planetą chaotyczną, poruszającą się z wielką prędkością, nieco mroczną, ale gdzie znajduje się zmysł dotyku (w ciemnościach nie jest ważne, by się widzieć, ale by się dotykać, czuć) i posiada szaloną siłę grawitacyjną;
MÓZG "Mars", psyche, wydaje się być planetą uporządkowaną, racjonalną i spokojną, bardzo jasną w swej racjonalności.
Często te dwie planety są w konflikcie, odległe i przyćmiewające się nawzajem: miłość przeciw seksualności ... (podobasz mi się, ale nie wiem, czy jesteś odpowiednią dla mnie osobą, mam ochotę na seks z tobą, ale nie czuję się zakochany, jestem zakochana, ale widzę, że chodzi ci tylko o seks) ... głowa mówi jedno, a serce mówi drugie.



Moją SIŁĄ jest NIEBO (Yang), ktòre jest we mnie.
Moją ENERGIĄ jest ZIEMIA (Yin), ktòra jest we mnie.
Ale gdzie jest to, co na zewnątrz? 
Oto dlaczego musimy wydostać się z siebie: jeśli pozostaniemy w środku, siła staje się przemocą (Ego), a energia zamkniętym obiegiem (Egoizmem). W obwodach zamkniętych nie ma powietrza (Ducha).
Podczas gdy SIŁA płynie liniowo (Yang), energia krąży (Yin), ale połączone razem tworzą wibracje materialne, fale lub poruszające się cząstki, które nazywamy ŻYCIEM (Sheng) lub Bytem.
Tym życiem jest Duch (Yang), który jednak musi spotkać swoje uzupełnienie lub przeciwieństwo, a mianowicie Esencję (Yin), zwaną także po chińsku Jing.
Jing i Shen (serce i głowa) uwalniają siłę energetyczną, która tworzy w nas wszystkie nasze funkcje, są one naszym eterycznym piętnem, Qi (KI) częściej nazywaną Duszą na Zachodzie.
Dusza jest substancjalną formą ciała, ale jest mocą funkcjonującą bytu, a nie działającą, dlatego potrzebuje sił, aby się zamanifestować, a siły są dwie: rozum i wola.
W sercu (Xin) generowana jest siła (Wola).
W głowie (Yi) regenerowana jest energia (Zrozumienie).
Wola to łono namiętności. 
Zrozumienie to łono rozumu lub myśli.
Myśl, która podąża za pasjami, to Yang.
Namiętności, które następują po myśli, są Yin.


Umysł jest jak spadochron. Działa tylko wtedy, gdy się otwiera.

- A. Einstein -

P.S. Sznury do otwarcia spadochronu umysłu znajdują się w otwartym sercu.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz