POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI TAK.
EGOIZM NIE.
Innym terminem, którego często zdajemy się nie rozumieć, jest uzasadniona i konieczna "miłość względem samego siebie", ktòrą musimy się odznaczać dla dobra własnego i otaczających nas ludzi. Jej brak jest oznaką traumy; brak miłości względem samego siebie doprowadza do niemożności kochania bliźnich. Ale uwaga: niezdrowa miłość własna nazywa się "egoizmem". Objawia się w nadmiarze, a brak zdrowej miłości siebie (proponowany przez wiele religii) to pogarda, utrzymywanie, że jest się grzesznikiem, niegodnym, podłym, bezwartościowym, niewiernym sługą Bożym ... i wiele innych szkodliwych dla naszej duszy okropności. Pośrodku jest zdrowa miłość do samego siebie jako "poczucie własnej wartości" - do umieszczenia na pierwszym miejscu w naszym życiu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz