29. ELIASZ, SALOMEA I WĄŻ
Jung daje subiektywną interpretację jednej ze swych wizji; bohaterami są 3 postacie: przed-myśl, która jest Jasnowidzącym, mędrzec w osobie proroka Eliasza; ślepa, uwodzicielska przyjemność w osobie Salome, a także węża „obcego pozostałym dwom zasadom, mimo że jest z obydwiema zasadami połączony... droga życia jest kręta jak wąż wijący się od prawej do lewej i od lewej do prawej, od myślenia do przyjemności i od przyjemności do myślenia ... nie można żyć tylko myślą, ani tylko przyjemnością ... Potrzebujesz obu ... "(Red Book). Jung daje nam jasną wizję dwóch stron, po których ludzie odbywają podróż życia: głowa i serce, zrozumienie i wola, myślenie i pragnienie, teoria i praktyka, itd ... Wąż zaś jest siłą, która jednoczy lub dzieli te dwa wymiary: „ponieważ wąż prowadzi w stronę cienia, pełni funkcję Duszy; prowadzi do głębin, łączy Wyżyny z Nizinami... dlatego wąż jest symbolem mądrości” (Psychologia analityczna). Salome jest uwodzicielską tancerką, na której życzenie odcięto głowę Jana Chrzciciela, dlatego Jung, porównując ją z pragnieniem, ostrzega: „Myśliciel musi obawiać się Salome, bo ona zarząda jego głowy, zwłaszcza wtedy, jeśli jest on świętym. Myśliciel nie może być świętym, w przeciwnym razie straci głowę. Nie pomaga ukrycie się w myślach. Ulegniesz zesztywnieniu." W tej wizji Jung pokazuje nam, że nieuniknione jest pojednanie duchowe z cielesnością, własnym ciałem, z jego pragnieniami, z tym co początkowo uważa się za wroga duszy, czyli z ciałem w jego emocjonalnej witalności: Salome. Ale walka ta polega na doprowadzenia do tego, by Salome zakochała się w Absolucie, czyli w Bogu, biorąc pod uwagę jej charakter zmienny i efemeryczny, próżny i ulotny: "Nie tylko ty uświęcasz przedmiot, ale także przedmiot uświęca ciebie. Salome kochała proroka i to ją uświęciło. Prorok kochał Boga i to go uświęciło. Ale Salome nie kochała Boga i to pozbawiło ją świętości." Prawda ta odnosi się do tych, którzy uważają się za mądrych, świętych i doskonałych lecz tylko w oczach własnych (samolubni, zakochani w sobie, ofiary Salome) ... Jung podsumowuje: "Dlatego byli jedno dla drugiego trucizną i śmiercią."

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz