poniedziałek, 5 listopada 2018

JUNG - "Czerwona Księga"

MIĘDZY MĘDRCEM A MĘDRKIEM JEST ŻYCIE 

Gdy Jung dotarł wreszcie do czubka gòry lodowej swej duszy, zrozumiał, że „sama erudycja nie wystarczy, istnieje wiedza serca, oferująca głębsze wyjaśnienia” ("Red Book"): jest to wiedza, ktòra znajduje się poniżej, zanurzona, podwodna część góry lodowej. Wielu z nas wierzy we własną inteligencję na podstawie zasobu zdobytych informacji; pochłonąwszy podręcznik nauki pływania, ale nigdy nie rzucając się w fale, nadal pozostajemy ignorantami, nadal wpadamy w rozpacz w obliczu odczuwania najdrobniejszych nawet niedogodności duszy, posiadamy inteligencję, ale nie oświeconą. Dopóki wiedza pozostaje w GŁOWIE, jest jedynie teorią, musi ona zstąpić do serca, to znaczy być PRAKTYKOWANA, musi zostać wcielona, ucieleśniona, aby stać się życiem. Jung mówi więc, że nie wystarczy psychologia, by poznać duszę i po mistrzowsku konkluduje: „odłuż do szuflady nauki ścisłe, rozbierz się z togi, pożegnaj się z biurkiem i, uzbrojony w swoje człowieczeństwo, wędruj przez świat, poprzez okropności więzień i szpitali psychiatrycznych, poprzez ponure podmiejskie tawerny, domy publiczne i domy gry, poprzez salony eleganckiego społeczeństwa, spotkania socjalistòw, kościoły, ruchy odnowy i rytuały sekt: tak można eksperymentować na własnej skórze miłość i nienawiść, namiętności we wszystkich formach. ("Nowe ścieżki psychologii")

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz