Miłości nie znajdziemy w innych, ale w nas samych.
To my ją budzimy. Ale aby tak się stało,
potrzebujemy innych.
- Paulo Coelho, Jedenaście minut
Poczucie własnej wartości ... (Chaplin)
Kiedy zacząłem naprawdę kochać siebie, zdałem sobie sprawę z tego, że cierpienie i ból emocjonalny są tylko ostrzeżeniem, które mówi mi, aby nie żyć wbrew mojej prawdzie. Dziś wiem, że nazywa się to AUTENTYCZNOŚCIĄ.
Kiedy zacząłem naprawdę kochać siebie, uświadomiłem sobie, jakie to żenujące, gdy ktoś chce narzucić swoje marzenia wiedząc, że czas nie był jeszcze dojrzały, a człowiek nie był gotowy, nawet jeśli tym człowiekiem byłem ja sam. Dziś wiem, że nazywa się to SZACUNKIEM DLA SAMEGO SIEBIE.
Kiedy zacząłem naprawdę kochać siebie, porzuciłem pragnienie posiadania innego życia i zdałem sobie sprawę z tego, że wszystko wokół mnie stanowi zaproszenie do rozwoju. Dziś wiem, że nazywa się to DOJRZAŁOŚCIĄ.
Kiedy zacząłem naprawdę kochać siebie, zrozumiałem, że znalazłem się zawsze i w każdej okazji na odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, i że wszystko co się wydarzyło było w porządku. Od tego czasu udało mi się czuć komfortowo. Dziś wiem, że nazywa się to SZACUNKIEM DLA SAMEGO SIEBIE.
Kiedy zacząłem naprawdę kochać siebie, zaprzestałem pozbawiać siebie mojego wolnego czasu i snuć gigantyczne plany na przyszłość. Dziś robie tylko to, co przynosi mi radość i zabawę, co kocham i co sprawia, że się śmieję, wszystko na mój własny sposób i w moim własnym tempie. Dziś wiem, że nazywa się to SZCZEROŚCIĄ.
Kiedy zacząłem naprawdę kochać siebie, pozbyłem się wszystkiego, co wychodziło mi na złe: żywności, ludzi, rzeczy, sytuacji oraz wszystkiego tego, co odciągało mnie ode mnie; na początku nazwałem to "zdrowym egoizmem", ale teraz wiem, że to MIŁOŚĆ DO SAMEGO SIEBIE.
Kiedy zacząłem naprawdę kochać siebie, skończyłem z checią posiadania zawsze racji. I tak zacząłem popełniać mniej błędów. Dziś zdałem sobie sprawę z tego, że to jest PROSTOTA.
Kiedy zacząłem naprawdę kochać siebie, przestałem żyć przeszłością i zamartwiać się o własną przyszłość. Teraz żyję bardziej terazniejszością, w której wszystko ma swoje miejsce. I stan mojego codziennego życia nazywam PERFEKCJĄ.
Kiedy zacząłem naprawdę kochać siebie, uświadomiłem sobie, że moje myślenie może mnie unieszczęśliwić i doprowadzić do choroby. Ale kiedy wezwałem sobie na pomoc energię mojego serca, mòj intelekt stał się ważnym towarzyszem. Dzisiaj nadaję tej jedności imię MĄDROŚCI SERCA.
Nie możemy nadal obawiać się kontrastów, konfliktów i
problemów z samym sobą i z innymi, ponieważ nawet gwiazdy czasem zderzają się ze sobą, powstają nowe światy. Dziś wiem, że to jest życie!
Miłość żyje WARTOŚCIAMI.
Z wartości rodzą się PRAWDZIWE NAMIĘTNOŚCI.
Miłość nie rodzi się jedynie z jednej namiętności:
jest ona jak OGIEŃ, prędzej czy później gaśnie.
Mój Boże, wyjaśnij mi jak można kochać ciało i seksualne namiętności drugiego człowieka nie dając pocałunku jego duszy, nie starając się poznać jego duszy? Jak można nie zamieszkać razem, by poznać i przyjąć również słabości jego ciała?
Dziś wiele osób zakochuje się tylko w ciele i tylko ciałem - marzyciele nazywający miłość pòjściem do łòżka, nazywający miłość pięknymi fantazjami zwanymi "chemią" czy z angielskiego "feeling", otrzymującymi natychmiastowo imię miłości. Owszem, może to wszystko przerodzić się w miłość, ale między powiedzeniem a wykonaniem jest zawsze całe morze i całe zło do pokonania.
Moim zdaniem miłość przychodzi po wielu latach pròby, kiedy to nie tylko miòd, ale i gorzkie łzy zostały przełknięte. Kto pozostawia partnera w tych krytycznych momentach, ucieka przed prawdziwą miłością. Miłość jest jak gwiazdy, jak prawdziwi przyjaciele: widzi w ciemności, w momentach krytycznych. I NIGDY nie opuszcza.
To normalne, że jesteśmy początkowo infantylni w miłości, zaspokajamy nasze potrzeby, jesteśmy niedojrzali, używamy innych dla własnego dobra ... jest to częścią naszej "podróży"; musimy pokonać te etapy. Dokładnie jak dziecko, ktòre początkowo potrzebuje matki trzymającej go w ramionach, ponieważ wciąż nie może chodzić. Ale prędzej czy później matka stawia dziecko na ziemi. W przeciwnym razie nie nauczy się ono chodzić, nie będzie dojrzewać. Jednakże mama nadal pilnuje, czuwa w pobliżu, by pomagać w razie potrzeby. Dziecko wie, że nogi mają władzę, pozostawanie w ramionach matki nie ma już sensu. Można się przytulić, ale żyć jedno na drugim nie daje już satysfakcji. Dziecko wtedy rośnie, a jego miłość staje się bezinteresowna:
Ona nie chce niczego od Niego, On nie chce niczego od Niej; nie chcą niczego od innych, nawet miłości, bo jeśli jest prawdziwa miłość to ją odczuwamy, przychodzi do nas sama, bez pytania, więc żyjemy w pokoju... Nie stawiają więc sobie więcej pytań, ktòre tak bardzo torturują ludzkie pary: kochasz mnie? czy kiedykolwiek kochałeś kogoś bardziej niż mnie? kocha cię bardziej niż ty mnie kochasz? może szukać w innych rzeczy, ktòrych nie widzisz we mnie, więc mniej dla ciebie znaczę? ...
Być może wszystkie te pytania szukające miłości, które ją mierzą, badają, sprawdzają, poddają przesłuchaniu, są w stanie zniszczyć miłość w zarodku lub ją przekupić...
Podczas gdy rezygnujemy z podobnych pytań i roszczeń wobec innych, stajemy się wolni i gotowi, by prawdziwie kochać. Ci, którzy domagają się wolności, robią to dlatego, że czują się niewolnikami i tymbardziej nie potrafią ofiarować wolności innym.
Być może nie jesteśmy w stanie kochać, ponieważ na wzòr małych dzieci chcemy być kochani za wszelką cenę? Oznacza to, że chcemy coś w zamian (miłość) od innych, zamiast zbliżyć się do danej osoby skromnie, w przyjazny sposòb i z chęcią radowania się po prostu jej czystą obecnością.
KOCHAJ ŻYCIE TAKIM JAKIM JEST,
bez żadnego "dlaczego":
Jeśli kochasz tylko dlatego, że cię kochają, jesteś samolubny.
Jeśli kochasz za to, że ci coś dają, jesteś oportunistą.
Jeśli kochasz tylko tych, którzy cię rozumieją, nie jesteś zdolny do tego, by rozumieć innych.
Jeśli kochasz tylko wtedy, gdy się odradzasz, tak naprawdę jesteś umierający.
Jeśli kochasz tylko tych, którzy uśmiechają się do ciebie, twoje serce płacze w ukryciu.
Jeśli kochasz tylko tych, którzy ci się podobają, stajesz się antypatyczny.
Jeśli kochasz tylko silnych, jesteś słaby.
Jeśli kochasz tylko bogatych, twoje serce jest ubogie.
Jeśli kochasz tylko przyjemności, nuda nigdy cię nie opuści.
Jeśli kochasz tylko to, co ma sens, jesteś bezsensowny ...
Nigdy nie kochajcie bez miłości, inaczej będziecie mylić miłość z waszymi egoistycznymi namiętnościami i nigdy nie odkryjecie, że miłość to jest zupelnie co innego...
Gdzie nie ma miłości, tam nie ma życia...
Słodycz bez miłości czyni cię słabym.
Dzieciństwo bez miłości sprawi, że będziesz nienawistnym dorosłym.
Przyjaźń bez miłości stanie się prędzej czy później zdradą.
Ubóstwo bez miłości uczyni cię złym.
Inteligencja bez miłości uczyni cię zarozumiałym.
Sprawiedliwość bez miłości uczyni cię nieubłaganym.
Dyplomacja bez miłości uczyni cię hipokrytą.
Sukces bez miłości uczyni cię arogantem.
Bogactwo bez miłości uczyni cię chciwym.
Uległość bez miłości doprowadzi cię do podporządkowania się.
Uroda bez miłości uczyni cię pròżnym.
Władza bez miłości uczyni cię tyranem.
Praca bez miłości uczyni cię niewolnikiem.
Prostota bez miłości uczyni cię śmiesznym.
Modlitwa bez miłości uczyni cię moralistą.
Prawo bez miłości doprowadzi do buntu.
Wiedza bez miłości jest mentalną zadumą.
Sława bez miłości uczyni cię egocentrykiem ...etc ... etc ...
Miłość jest podstawowym ośrodkiem wszystkiego tego, co prawdziwe!
Autor: Nieznany.... zapewne był tym, który kochał z pokorą...
Miłość jest stanem świadomym,
który jest często mylony z uczuciem,
ktòremu nie potrafimy nadać sensownego wytłumaczenia;
to właśnie wtedy poddajemy w wątpliwość czy to była miłość,
czy tylko miłość do namiętności.
Do cholery, chłopie! Nie zakochuj się w kobiecie tylko dlatego, że ma ładny tyłek lub niezłą tròjke do oddychania. Nie zakochuj się tylko dlatego, że ma piękne kształty(...). Zakochaj się raczej w zapachu jej skóry, w emocjach, które daje ci jej uśmiech. Zakochaj się raczej w jej uściskach i pieszczotach. Zakochaj się w jej niedoskonałościach, spraw aby były unikatowe i niepowtarzalne. Uchwyć jej prawdziwą istotę, upij się nią. Nie zwracaj uwagi na zasady, zagłęb się w jej duszę i osiągnij centrum jej serca. Zakochaj się w tym, ponieważ jest to jedyna rzecz, ktòrą będziesz mògł znaleźć zawsze.
- Bob Marley -
Ten kto jest mądry, jest taki tylko dlatego, że kocha.
Głupiec myśli, że można zrozumieć miłość.
Miłość się odczuwa, jest pomostem pomiędzy rozumem i sercem; jest nie tylko racjonalna, ale ròwnież odczuwalna niejako "przez skórę": czująca, wrażliwa, intuicyjna. Dlatego głupiec tak często pozostaje rozczarowany - myśli, że może rozwiązać kwestie miłosne na drodze tylko i wyłącznie rozsądku.
Są chwile,
kiedy życie rozdziela dwie osoby
tylko dlatego, aby zrozumialy,
jak bardzo są dla siebie ważne.
- Paulo Coelho, The Winner Stands Alone
Wszyscy ruszają w pościg za miłością...
ale gdy to miłość wyrusza w pościg za nami,
większość z nas przed nią ucieka.
Niektóre związki zawsze kończą się w labiryncie: wiadomo, że jest jakieś wyjście, ale nie wiadomo gdzie ... robisz i powtarzasz te same rzeczy, zawsze mówisz te same słowa, w ten sam sposób, jak zawsze; wydaje się, że znasz drogę, ale nie możesz być nigdy zupełnie pewien ... kręcisz się w kòłko, aby nie wiedzieć, gdzie tak naprawdę jesteś ...koniec końcem dajesz za wygraną, poddajesz się i wychodzisz odkrywając wreszcie, że wyjście było tam gdzie wejście!
"Miłość "... to słowo jest często nadużywane przez tych, którzy chcą jedynie uzasadnić swoje seksualne apetyty, więc używają go jako taktyki niezawodnego podboju.
Miarą miłości jest miłość bez miary.
- Św. Augustyn -
Nie staraj się wybierać tej najpiękniejszej na świecie na towarzyszkę twojego życia, ale wybierz osobę, która sprawi, że twoje życie stanie się piękniejsze.
Jesteś częścią mojego świata,
ale nie jesteś całym moim światem;
nie jesteś absolutem, nie jesteś też jedyny,
taki jest tylko Bóg.
Jesteś częścią mojego serca,
ale moje serce jest nieskończone;
gdybyś chciał je wypełnić tylko sobą,
nie starczyłoby ci na to siły,
ale wystarczyłoby ci jej, by mnie zniewolić.
Nigdy nie oddam mojej wolności,
nawet w imię jakiejś miłości,
ponieważ niewolnik nigdy nie będzie kochać swego pana;
na początku nie zauważysz łańcuchòw,
ponieważ nazywają się przywiązaniem,
albo bardziej subtelnie - romantycznym zaangażowaniem,
gdy jesteśmy owładnięci potrzebą towarzystwa.
Ale strażnik nigdy nie będzie towarzyszem
skazanego na pozbawienie wolności ...
a mimo to pewne miłości nie są niczym więcej niż
właśnie pozbawieniem wolności i intymności.
W miłości zawsze tracę głowę,
Ale nigdy nie tracę rozumu.
Dać ponieść się fali,
ale nigdy nie pozwólić na to, by się zatracić,
ponieważ rezygnacja z serca nigdy nie jest
równoznaczna z utratą osobowości.
Czy wiesz, że serce człowieka (mówię o sercu duszy, w sensie psychologicznym) jest jak puzzle? Jest złożone z tysiąca doświadczeń, wielu emocji, radości i smutkòw, upadków i zwycięstw... Wielu z nas chce znaleźć idealne serce, w jednym kawałku, bez ran, dziewicze serce ... takie serce jest bezużyteczne; jest pustą książką, której nie można przeczytać. Nie ma znaczenia w ile kawałkòw zostało złamane. Liczy się umiejętność, z jaką trzeba będzie złożyć wszystkie te kawałki bez utraty własnego całokształtu.
Nie wierzę w: "jest jeszcze za wcześnie, za późno"... to są tylko usprawiedliwienia. Uczucia są częścią irracjonalnego świata, który nie jest określony przez harmonogramy, poprawne lub niepoprawne umieszczenie w czasie. Jeśli człowiek czuje do kogoś miłość, może poczuć ja nawet w dniu zawarcia znajomości. Jeśli ktoś chce do nas powrócić, powróci nawet po dziesiątkach lat.
- L. Ortolani -
Bez miłości
życie staje się bezbarwne.
MIŁOŚĆ MONOGAMICZNA I UPRZEDZENIA
To, co wielu nazywa miłością monogamiczną, nie jest niczym innym jak formą okazjonalnego uprzedzenia. Jak można powiedzieć, że kocha się tylko jedną osobę na świecie, jeśli są na nim tysiące ludzi, których mògłbyś potencjalnie kochać jeszcze bardziej i w tym samym czasie (bo serce ma tysiące pomieszczeń), gdybyś je tylko spotkał? Mam nadzieję, że nigdy nie spotkasz na raz dwòch dusz pięknych i wspaniałych, ktòre otworzą przed tobą swoje serca i obdarują miłością ... odkryłbyś wòwczas, że zdradziłeś samego siebie. Szczęściem jest, że prawdopodobnie nie dojdzie do takiego spotkania i tylko dzięki temu twoje uprzedzenie zostanie ocalone przed weryfikacją. Trudność przecież polega na znalezieniu nawet jednej pięknej duszy...
O ŚLUBIE - (Kahlil Gibran)
Almitra odezwał się ponownie: Czym jest małżeństwo, mistrzu?
A on odpowiedział, mówiąc: Narodziliście się razem i razem będziecie zawsze. Będziecie razem, kiedy białe skrzydła śmierci rozproszą wasze dni. I razem w cichej pamięci Boga. Ale w waszym zjednoczeniu jest przestrzeń, a wiatry nieba tańczą między wami. Kochajcie się nawzajem, ale nie czyńcie więzieniem miłości. Niech zaistnieje raczej falowanie morza między brzegami waszych dusz. Napełniajcie nawzajem wasze puchary, ale nie pijcie z jednego puchara. Ofiarujcie sobie nawzajem pokarm, ale nie jedzcie tego samego chleba. Śpiewajcie i tańczcie razem i bądźcie radośni, ale niech każde z was będzie samo, jak samotne są struny lutni, choć wibrują tą samą muzyką. Podarujcie sobie wasze serca, ale niech jedno nie będzie ucieczką dla drugiego, bo tylko ręka życia może pomieścić wasze serca. I bądźcie zjednoczeni, ale nie za blisko; kolumny świątyni są między sobą oddalone, a dąb i cyprys nie rosną w swoim cieniu.
Chcę cię kochać nie niewoląc w moim uścisku,
doceniając, a nie oceniając,
przyłączyć się do ciebie nie odbierając ci przestrzeni,
zapraszać cię nie żądając,
pozostawiać bez poczucia winy,
oceniać nie przeklinając,
i pomagać ci nie obrażając.
Jeśli uda mi się otrzymać to samo od ciebie,
wòwczas naprawdę będziemy mogli się spotkać
wzbogacając się wzajemnie.
- Virginia Satir -
Almitra odezwał się ponownie: Czym jest małżeństwo, mistrzu?
A on odpowiedział, mówiąc: Narodziliście się razem i razem będziecie zawsze. Będziecie razem, kiedy białe skrzydła śmierci rozproszą wasze dni. I razem w cichej pamięci Boga. Ale w waszym zjednoczeniu jest przestrzeń, a wiatry nieba tańczą między wami. Kochajcie się nawzajem, ale nie czyńcie więzieniem miłości. Niech zaistnieje raczej falowanie morza między brzegami waszych dusz. Napełniajcie nawzajem wasze puchary, ale nie pijcie z jednego puchara. Ofiarujcie sobie nawzajem pokarm, ale nie jedzcie tego samego chleba. Śpiewajcie i tańczcie razem i bądźcie radośni, ale niech każde z was będzie samo, jak samotne są struny lutni, choć wibrują tą samą muzyką. Podarujcie sobie wasze serca, ale niech jedno nie będzie ucieczką dla drugiego, bo tylko ręka życia może pomieścić wasze serca. I bądźcie zjednoczeni, ale nie za blisko; kolumny świątyni są między sobą oddalone, a dąb i cyprys nie rosną w swoim cieniu.
Chcę cię kochać nie niewoląc w moim uścisku,
doceniając, a nie oceniając,
przyłączyć się do ciebie nie odbierając ci przestrzeni,
zapraszać cię nie żądając,
pozostawiać bez poczucia winy,
oceniać nie przeklinając,
i pomagać ci nie obrażając.
Jeśli uda mi się otrzymać to samo od ciebie,
wòwczas naprawdę będziemy mogli się spotkać
wzbogacając się wzajemnie.
- Virginia Satir -
Dwie siły pulsują w sercu: jedna jest magnetyczna (yin) - miłość, druga jest elektryczna (yang) - strach. Miłość przyciąga miłość, jeżeli jest to miłość wolna, bez obaw i strachu. Strach, starając się usunąć to, co do niego doprowadza, wywołuje odwrotny skutek (dlatego, że jest energią elektryczną o ładunku ujemnym). Strach przed miłością sprawia, że miłość staje się ślepa sama w sobie, podejrzliwa, zamknięta, zraniona już na samym początku. Na pewno przyciągnie ku nam ludzi takich jak my, przeżywających ten sam strach przed miłością, ludzi zranionych, pozbawionych wolności, ponieważ dominuje ładunek ujemny jaki strach nadaje miłości. Więc miłość nie uwolni swojego magnetyzmu, pozostanie sterylna.
Powinniśmy kochać bez strachu, narażając się zawsze, aby miłość mogła nabyć swej naturalnej siły. Owszem, mogą nas zdradzić, zranić i zawieść, ale to nie będzie nasza porażka, traci ta druga osoba; nie możemy się bać, powinniśmy być zawsze sobą.
Twoim zadaniem nie jest poszukiwanie miłości,
lecz jedynie poszukiwanie i odnalezienie tych wszystkich znajdujących się w tobie barier, ktòre wybudowałeś przeciw miłości.
- Jalal ad-Din Rumi -
RYTM W PARZE...
Życie małżeńskie ma tę samą tendencję co utwòr grany przez orkiestrę: często ktoś traci rytm, intonację, uwagę, bo nawet jeśli dwie osoby wyrosły razem, wiele razy zdarza się, że znajdują się od siebie daleko, bo nie mogą utrzymać tego samego tempa - każdy ma swoją prędkość, własny sposób przyswajania prawdy, odmienne sposoby rozwiązywania trudności, indywidualne tempo wzrostu ... Ale jeśli kochasz, możesz poczekać, aż partner wyròwna krok; może przytrafić się w orkiestrze, że jeden instrument zbłądzi, ale wòwczas inne pozostają wierne i to jest to, co pomaga błądzącemu instrumentowi ponownie przyłączyć się, by grać w zgodzie z innymi. Jeśli wasz partner odłączy się od was, a następnie i wy zejdziecie z obranej ścieżki, prawdopodobnie nigdy nie podążycie do przodu razem.
Doskonała miłość jest jak jednorożec:
wiesz, że nie istnieje. Ale ty wierzysz, bo jeśli kiedykolwiek byłaby możliwa, stałaby się baśnią; a ponieważ wierzysz, że potrafisz kochać, baśń tkwi w tobie.
Nie podoba mi się sposób w jaki się kochamy...
Kochać cię i wierzyć ci
to dać ci szansę,
by mnie zniszczyć... w przekonaniu,
Miłość jest owocem; potrzeba czasu, aby go zobaczyć, potrzebne są lata dbałości, czas trudòw i zbiorów... a my często mylimy ten owoc z kwiatem namiętności, w kolorach i zapachach cielesnych uniesień; to zamieszanie jest niemal instynktowne w przypadku beztroski młodości gotowej podjąć tylko to, co jest widoczne i łatwe ... i często zrywamy kwiat w odruchu niecierpliwego szaleństwa posiadania, przynosimy go do domu, by umieścić go w wodzie naszych iluzji ... w ten sposòb umiera szybciej...
Wielki kochanek jest zawsze gotowy, aby dawać miłość, nie dbając o to, czy będzie odwzajemniona. Wzajemność tkwi w naturze rzeczy. To tak, jakby iść górą śpiewając piosenkę: dolina będzie odpowiadać. Czy kiedykolwiek słyszałeś echo w górach lub w dolinie? Wołaj i dolina zawoła, śpiewaj i dolina zaśpiewa. Każde serce jest doliną: jeśli wlejemy tam miłość, odpowie. A jeśli nie odpowie? Oznacza to, że wołacie niezgonie z jego z naturą. Lepiej poczynić ciszę i zmienić kierunek nie czyniąc żadnego hałasu.
MIŁOŚĆ...ròwnowaga w szaleństwie
Miłość do drugiej osoby to:
mieć ją nie posiadając jej;
chcieć często z nią przebywać,
ale nie z powodu potrzeby łagodzenia własnej samotności;
bać się o jej utratę nie popadając w zazdrość;
potrzebować jej nie będąc uzależnionym;
czuć przywiązane pozostając wolnym;
być z nią jednością pozostając sobą;
zaakceptować ją nie wymagając, by była taka, jaką ją sobie wyobrażamy.
Mężczyźni zakochują się w tym co widzą,
dlatego kobiety noszą makijaż;
kobiety zakochują się w tym co słyszą,
dlatego mężczyźni kłamią.
NIESTRAWNOŚĆ SENTYMENTALNA
Nie ma lepszego posiłku niż ten, ktòry zjadamy na głodnego. Ròwnież gdy jesteśmy napędzani potrzebą emocjonalną, skłonni jesteśmy brać wszystko za dobre. Jeśli od dawna nie masz chłopaka, gdy zostałeś porzucony przez partnerkę, jeśli od dawna nie uprawiasz seksu, lepiej uważać na to co mówi ślepy instynkt: jest owładnięty potrzebą, nędzą, głodem, rozpaczą, więc cokolwiek znajdzie - bierze i zjada, czyniąc z potrzeby cnotę: w draniu podziwia się zdecydowanie, w wulgarnej kobiecie atrakcyjność, w aroganckim mężczyznie pewność siebie, przedsiębiorcza wyda się histeryczka, pochlebca sprawi wrażenie człowieka uważnego i uczynnego, a powierzchowna kobieta zostanie uznana za prostolinijną...i tak dalej.
Potrzeba zmienia nasze pole widzenia, często zaślepia, jak miraż na pustyni, i sprawia, że widzimy rzeczywistość taką jaką byśmy ją chcieli, a nie taką jaka jest naprawdę... potem przychodzi niestrawność.
Nienawiść jest niespełnioną miłością.
Kiedy parę dotykać zaczynają problemy, a nie istnieje w ich związku miłość duchowa, stopniowo tworzą się urazy prowadzące do kłótni, rodzą się niedomòwienia i pogarda. To wszystko urasta do gigantycznych rozmiaròw nie mając ujścia w dialogu i zrozumieniu. Wkròtce gniew przemienia początkowa miłość w nienawiść, więc nie dziwmy się, jeśli wielu z nas kończy nienawidząc z taką samą intensywnością, z jaką kochaliśmy na początku... Nienawiść rodzi się z braku miłości; nie będąc w stanie kochać, a nie czując się kochanym przez człowieka, od ktòrego miłości oczekiwaliśmy, nienawidzimy w nim tylko to, czego nie byliśmy w stanie w nim pokochać.
Nie ma lepszego posiłku niż ten, ktòry zjadamy na głodnego. Ròwnież gdy jesteśmy napędzani potrzebą emocjonalną, skłonni jesteśmy brać wszystko za dobre. Jeśli od dawna nie masz chłopaka, gdy zostałeś porzucony przez partnerkę, jeśli od dawna nie uprawiasz seksu, lepiej uważać na to co mówi ślepy instynkt: jest owładnięty potrzebą, nędzą, głodem, rozpaczą, więc cokolwiek znajdzie - bierze i zjada, czyniąc z potrzeby cnotę: w draniu podziwia się zdecydowanie, w wulgarnej kobiecie atrakcyjność, w aroganckim mężczyznie pewność siebie, przedsiębiorcza wyda się histeryczka, pochlebca sprawi wrażenie człowieka uważnego i uczynnego, a powierzchowna kobieta zostanie uznana za prostolinijną...i tak dalej.
Potrzeba zmienia nasze pole widzenia, często zaślepia, jak miraż na pustyni, i sprawia, że widzimy rzeczywistość taką jaką byśmy ją chcieli, a nie taką jaka jest naprawdę... potem przychodzi niestrawność.
Nienawiść jest niespełnioną miłością.
Kiedy parę dotykać zaczynają problemy, a nie istnieje w ich związku miłość duchowa, stopniowo tworzą się urazy prowadzące do kłótni, rodzą się niedomòwienia i pogarda. To wszystko urasta do gigantycznych rozmiaròw nie mając ujścia w dialogu i zrozumieniu. Wkròtce gniew przemienia początkowa miłość w nienawiść, więc nie dziwmy się, jeśli wielu z nas kończy nienawidząc z taką samą intensywnością, z jaką kochaliśmy na początku... Nienawiść rodzi się z braku miłości; nie będąc w stanie kochać, a nie czując się kochanym przez człowieka, od ktòrego miłości oczekiwaliśmy, nienawidzimy w nim tylko to, czego nie byliśmy w stanie w nim pokochać.
Miłość jest siłą boską lub dziką;
zniszczy cię, jeśli starasz się ją kontrolować,
odbuduje cię, jeśli pozwolisz jej się kształtować;
zniewoli cię, jeśli będziesz starał się ją uwięzić,
uczyni cię wolnym, jeśli pozwolisz jej odejść;
staniesz się szalony, jeśli będziesz starał się ją zrozumieć,
jeśli pozwolisz jej się edukować, staniesz się mądry.
Poszukując miłości wyłącznie dla siebie, będziesz niechciany,
jeśli podzielisz się nią, stanie się wieczna.
Jeśli nie wyruszysz na poszukiwanie miłości, jej niedoszły
W matematyce miłości nie ma logiki:
jeden plus jeden może równać się jeden;
czasami jeden plus jeden równa się trzy;
a jeszcze innym razem jeden plus jeden równa się cztery,
lub jeden minus jeden równa się jeden ...itd.
Kochać drugiego człowieka nie wystarczy, tak jak nie wystarczy "nie być ograniczeniem" w istnieniu drugiego człowieka. Nie wystarczy być "pomocnym" i "obecnym", itd. Naszym celem jest być w stanie zdobyć wiedzę na temat sposobów życia i śmierci we własnym życiu i w krajobrazie świata. To jedyny sposòb na bycie człowiekiem (...). Ona czeka na sygnał głębokiego uczucia, ta łza, która mówi: "Przyznaję, że mam rany".
Każdy z nas popełnił błąd, myśląc, że ktoś inny może być naszym uzdrowicielem, naszą ekscytacją, naszym dopełnieniem. Potrzeba wiele czasu, aby zrozumieć, że to nie jest tak, zwłaszcza, że eksponujemy ranę na zewnątrz, zamiast leczyć ja wewnątrz.
Być może kobieta nie pragnie niczego tak bardzo jak mężczyzny zdolnego do powstrzymania się od swoich projekcji i do spojrzenia w twarz swojej ranie. Wòwczas łza płynie naturalnie, a jej lojalność wewnątrz i na zewnątrz staje się jaśniejsza i silniejsza. Mężczyzna staje się w ten sposòb własnym uzdrowicielem (...) i już nie wymaga od kobiety, by była dla niego środkiem przeciwbólowym.
- C. P. Estès -
Dopòki śmierć was nie rozłączy ... I często śmierć nadchodzi...
Czy ktoś powiedział nam, że to sakramentalne i liturgiczne zdanie ma duchowe znaczenie? Nikt, przynajmniej w praktykach religijnych, nie pomyślał, że oznaczać ono może, iż: będziecie razem aż miłość nie umrze, a gdy będzie umierać, poczujecie się zduszeni, zniszczeni, opuszczeni...jak najbardziej prawdziwa śmierć mająca miejsce w duszy ... Na szczęcie potem następuje odrodzenie.
Początkowo miłość i namiętność identyfikują się ze sobą wprowadzając nas wszystkich w błąd ... tak jak woda i oliwa w ruchu wydają się być jednym i tym samym: więc musimy dać im odpocząć, by się "ustały" - z czasem okażą się różne i odrębne od siebie; prawda wychodzi na jaw...
Seks, tylko seks,
na dłuższą metę wyniszcza, czyni w nas spustoszenie.
Z miłością dzieje się odwrotnie .... wypełnia bez granic.
Miłość jest jak Tao...
...nie można jej zdefiniować ... tylko odczuwać,
czujesz ją w stopniu w jakim zapomninasz siebie,
oddajesz siebie, ale nie po to, by siebie zniweczyć.
Im bardziej będziesz odczuwać nicość z przyjemnością i wzajemnością, tym bardziej odnajdziesz się w ukochanej osobie i narodzi się w tobie absolutny sens wszystkiego.
Poeci prawie zawsze zbliżają się do prawdy.
Miłość jest energią, z której składa się wszechświat, a ludzkie serce jest jednym z kanałów, przez które wpływa ona do świata. Często jednak serce jest zablokowane i aby je reaktywować, ważne jest, aby Kupidyn trafił w nie jedną ze swoich strzał.
- Massimo Gramellini -
Osoba dojrzała nie potrzebuje kontrolować partnera. Wie, że jeśli on/ona jest z nim/z nią, to dlatego, że są wolni. Kontrola prowadzi do tego, że czujemy się niewiarygodni, niegodni zaufania. Osoba niedojrzała jest zła jeśli nie zadzwonimy do niej co jakiś czas; dojrzała nic nie powie, ale będzie swoją uprzejmością, poświeceniem uwagi i poszanowaniem sprawiała, że będzie ciągle w naszych myślach. Niedojrzały kochanek chce nas cały czas dla siebie i zajmie sobą całą naszą przestrzeń, podczas gdy dojrzały kochanek wie, że jeśli zdecydujesz się na własne życzenie spędzić z nim czas, będzie to czas bardziej wyjątkowy i bardziej intensywny. Niedojrzały partner zawsze narzeka, aby przyciągnąć uwagę, zaś dojrzały jest uważny i zawsze gotowy wysłuchać. Niedojrzały kochanek boi się być sam i obarcza cię winą za swą samotność; dojrzały wykorzystuje czas, by wzrastać i dojrzewać we własnym towarzystwie, a następnie pomóc ci w twojej samotności z dyskrecją i delikatnością. Niedojrzała osoba ignoruje dobrego i idealnego partnera, traktuje go źle; te dojrzałe po prostu ignorują tych, którzy na nie nie zasługują. Niedojrzała osoba pragnie zamknąć cię w domu; ta dojrzała sprawi, że dom będzie miejscem tak pięknym i pełnym ciepła, że będziesz marzyć, by powrócić tam jak najprędzej.
Kto był zakochany, tak naprawdę zakochany, jest rozpoznawalny na odleglość: nie zadowala się, nie potrafi. Nie zadowala się dwoma przypadkowymi pocałunkami w nocnym klubie. Nie zadowala się seksualną zdobyczą na jedną noc. Nie zadowala się kròtką przygodą. Nie zadowala się tym, że "ładna, ale nie tańczy." Nie zadowala się żadnym "może", "jeśli", "ale". Ci, którzy przeżyli prawdziwą miłość, są rozpoznawalni: mogą przewędrować przez całe życie jak desperaci w nadziei przeżycia prawdziwej miłości conajmniej przez pół minuty. Widzisz ich chodzących z oczami zmartwionymi, smutnymi, pełnymi nadziei, wspomnień. Kto raz już kochał, będzie chciał przeżyć to ponownie.
Głęboka miłość, ktòrą jesteśmy obdarowywani przez innych,
czyni nas silnymi, ale nigdy nie dominującymi;
kochając kogoś głęboko stajemy się odważni, ale nigdy brutalni.
Są ludzie, którzy nie kochają w ten sam co my sposòb, ludzie, którym nasza miłość wydaje się albo zbyt wielka, albo zbyt mała. Tak więc w związkach dochodzi do kròtkiego spięcia: zbyt dużo energii elektrycznej sieje spustoszenie w emocjach, zaś zbyt mało energii gasi duszę, niszcząc cały entuzjazm światła. Możemy być bardzo różni między sobą, ale aby zrozumieć siebie nawzajem, wat serca nieuchronnie musi być taki sam.
- M. Bisotti -
Serce jest mądrzejsze niż rozum, gdyż przyciąga ono instynkt naturalny, ktòry przeczuwa zanim zrozumie. Ale jeśli serce jest odłączone od instynktu, ponieważ kierowane namiętnością, i jeśli ta namiętność nazywa się przyjemnością, niebezpieczeństwo gotowe! Lepiej odłożyć przyjemność na bok zanim zaprowadzi nas tam, gdzie rozum nie pojmie już niczego, gdzie pozostanie frustracja, a nawet zniszczenie.
Mężczyzna i kobieta mają do siebie inne podejście:
ona stara się zrozumieć, by poczuć,
on stara się poczuć, aby zrozumieć.
Zakochać się łatwo, kochać jest trudno. Są to dwie różne rzeczy, mylą się z łatwością, bo zakochanie to tylko znak wskazujący drogę do miłości, ale nie jest punktem docelowym. Zakochujemy się nic nie robiąc, nie ma w tym żadnej naszej zasługi; zakochanie spada na nas, przytrafia się po prostu. Natomiast aby kochać trzeba wziąć się do pracy: słuchać, być uprzejmym, wybaczać, być gotowym do poświęceń, dawać pewność, cierpieć, być oddanym, otwartym, być w stanie zaskoczyć, dać przestrzeń dla wyobraźni, pokonać lęki, przezwyciężać rozczarowania ... Krótko mówiąc, miłość nie jest czymś, co się zdarza, milość się tworzy, buduje.
Nie można ukryć miłości kiedy jesteśmy zakochani; czyta się ją między wierszami...
Bycie z tymi, którzy nas nie kochają,
jest jak próba czytania tej samej książki w nadziei, że będzie miała zawsze inne zakończenie.
Nie wiem, dlaczego ... ale ... choć mówię to prosto z duszy, za każdym razem, gdy wypowiadam zdanie: "Kocham cię", brzmi ono dla mnie niedojrzale, jakby było przedwczesne...wiem, że powinno być traktowane z najwyższą delikatnścią, madrością i odpowiedzialnością.
Problem kobiety polega na tym, że dąży ona do zjednoczenia w sposób absolutny z mężczyzną... chodzi nam o poczucie przynależności (tak my to nazywamy) ... Mężczyźni nazywają to „podduszaniem”, mężczyzna nie szuka natychmiastowego absolutnego związku, potrzebuje podziału, rozróżnienia, aby nie czuć się zagubionym.
Dlaczego nie mòwię wszystkim, że cię kocham?
Dlaczego nie wypisuję na murach naszych imion?
Dlaczego nie ogłaszam publicznie naszej historii?
Dlatego, że cię kocham tak, jak się kocha prawdziwych bogów, jak się kocha tajemnicę, pomiędzy ciemnością a cieniem duszy... i tylko ty wiesz jak prawdziwe są moje spojrzenia i moje milczenia.
Pewnego dnia chłopiec zapytał mędrca...ktòra jest najmocniejsza z rzeczy.
Mędrzec po kilku minutach namysłu odpowiedział:
- Na świecie jest dziewięć najmocniejszych rzeczy:
Żelazo jest najsilniejsze, ale ogień je topi.
Ogień jest najsilniejszy, ale woda go gasi.
Woda jest najsilniejsza, ale odparowuje przemieniając się w chmury.
Chmury są najsilniejsze, ale rozprasza je wiatr.
Wiatr jest najsilniejszy, ale góra go zatrzymuje.
Góra jest najsilniejsza, ale pokonuje ją człowiek.
Człowiek jest najsilniejszy, ale zwycięża go śmierć.
- Więc śmierć jest najsilniejsza! - przerwał medrcowi chłopak.
- Nie - kontynuował mędrzec - miłość przetrwa śmierć.
Otwórz swoje serce ...
nie bój się, że ci je złamią.
Złamane serca mogą być leczone i zabliźnione.
Serca chronione i zamknięte
zmieniają się w kamienie.
- Penélope Storkes -
Nigdy nie pytaj ukochanej osoby czy cię kocha, czy o tobie myśli, czy tęskni za tobą .... to jest czysty absurd, ponieważ miłość, jeśli istnieje, jest natychmiastowa i oczywista; jeśli potrzebujesz przekonywania przez ukochaną osobę, że jesteś dobry, jesteś piękny, masz wielką wartość, że jesteś godzien miłości, to pierwszy dowód na to, że nie jesteś przez nią kochany ... więc nie oszukuj się i przestań żebrać o miłość.
Kiedy jesteśmy młodzi, uważamy, że najważniejszą miłością życia jest pierwsza miłość. Jednak z biegiem lat, z rozczarowaniami, z doświadczeniem i z porównywaniem wielu miłości rozumiemy, że najważniejszą miłością jest ta ostatnia - ta, ktòra naprawdę jest i pozostanie na zawsze.
Nigdy nie jesteśmy tak bezbronni
jak wtedy, gdy kochamy.
- Zygmunt Freud -
...aby pożegnać się z miłością.
Kiedy przestaje się kochać, nie ma się na ogół cierpliwości, by przeczekać, by poczekać na szczęśliwe zakończenie. Poszukuje się natomiast najkrótszej drogi: rozstania, cierpienia. A przecież zamiast tego potrzebny jest ten sam wysiłek, ta sama intensywność co na początku. Trzeba pokonać egoizm, aby żyć w tym momencie z tą samą pasją: sprawić, by opuszczona osoba poczuła całe dobro, ktòre było: potrzeba miłości, aby zakończyć historię miłosną.
LOVE STORY
Dawno, dawno temu ....
za niepamiętnych czasòw...
a teraz już nie ...
Myli się kto myśli, że miłość jest jedynie światłem tego świata; jeszcze bardziej jest zdolnością spojrzenia w ponure ciemności.
Do wnętrza ludzkiej duszy należy wchodzić na palcach, bo serce jest świętym miejscem... Przede wszystkim musimy zrozumieć kiedy postawić pierwszy krok: po otrzymaniu zaproszenia!
Ludzkie serce jest kolczaste; nigdy nie można kochać nie odnosząc przy tym ran...
Kazali nam wierzyć, że miłość, ta prawdziwa, zjawia się tylko jeden raz w życiu i do tego zazwyczaj przed trzydziestym rokiem życia. Nie powiedziano nam, że miłość nie jest sterowana i nie przychodzi w ściśle określonym czasie.
Kazali nam wierzyć, że każdy z nas jest połòwką pomarańczy, że życie ma sens tylko wtedy, gdy znajdziemy tę drugą połowę. Nie powiedziano nam, że rodzimy się w całości, że nikt w naszym życiu nie zasługuje na to, by nieść na swoich barkach odpowiedzialność za dopełnie naszych brakòw: rozwijamy się w sobie. Jeśli jesteśmy w dobrym towarzystwie, to jest to po prostu przyjemniejsze.
Kazali nam uwierzyć w formułę "dwa w jednym": dwoje ludzi, którzy myślą tak samo, zachowują się tak samo, że jedynie tak to działa. Nie powiedziano nam, że to ma swoją nazwę: anulowanie siebie; że jedynie osoby o własnej osobowości mogą budować zdrowe związki.
Kazali nam wierzyć, że małżeństwo jest koniecznością i że pragnienia "nie o czasie" muszą być stłumione.
Wmòwili nam, że piękni i szczupli są bardziej kochani, że ci, którzy uprawiają mało seksu są zacofani, a ci, którzy uprawiają go zbyt wiele nie są wiarygodni i że zawsze znajdzie się stary but na krzywą stopę! Tylko nie powiedziano nam, że jest o wiele więcej krzywych umysłòw, niż krzywych stòp.
Kazali nam wierzyć, że istnieje tylko jeden przepis na szczęście, taki sam dla wszystkich, i ci, którzy starają się go ominąć, skazani są na marginalizację. Nie powiedziano nam, że ten przepis nie działa, frustruje ludzi, alienuje ich i że istnieją inne alternatywy.
Ach, nie powiedzieli nam nawet tego, że nikt nigdy nam tego nie wyjaśni. Każdy z nas odkryje to na własną rękę. I tak, gdy będziesz bardzo zakochany w sobie, będziesz tym bardziej szczęśliwy i zdolny pokochać kogoś innego.
- John Lennon -
Zakochałeś się tylko w moich wiosennych kwiatach, nigdy nie wiedziałeś, jak dotrzeć do korzeni lata, więc gdy nadeszła jesień, nie wiedziałeś co robić z owocami i po prostu uciekłeś po pierwszym zwiastunie zimy.
Sam fakt, że ktoś nas pragnie, nie oznacza, że ocenia nas miarą naszej realnej wartości. Zapomnieć o tej pułapce jest pierwszym krokiem w kierunku przepaści, gdzie miłość jest mylona z czystą i efemeryczną namiętnością.
Kiedy myślisz o opuszczeniu kobiety, ponieważ jawi ci się "zimna", zastanòw się i zadaj sobie pytanie, czy kiedykolwiek wcześniej widziałeś, by była naprawdę "gorąca"...może okazać się, że nigdy jej nie rozgrzałeś... W każdej kobiecie kryje się wulkan, i tylko mężczyzna, który potrafi kochać, może doprowadzić do wybuchòw jej namiętności.
Miłość graniczy z psychozą.
- Zygmunt Freud -
Na początku - oni tego nie wiedzą - biorą intensywność zauroczenia, szaloną miłość, która ich wiąże, za dowòd intensywności ich uczuć, podczas gdy mogłaby po prostu dowodzić jedynie siły ich samotności.
- Erich Fromm -
Miłość infantylna kieruje się zasadą: "Kocham, bo jestem kochany". Dojrzała miłość kieruje się zasadą:"Jestem kochany, bo kocham". Niedojrzała miłość mówi: "Kocham cię, ponieważ cię potrzebuję". Dojrzała miłość mówi: "Potrzebuję cię, ponieważ cię kocham."
- Erich Fromm -
- Chcę być sama.
- Ja też chcę być sam.
- Czy masz ochotę na bycie w samotności... razem?
- Ok, wystarczy byś nie wypełniał pustki swojej samotności moją samotnością!
- Dokładnie, jest się razem tylko dlatego, aby zaakceptować samych siebie będąc kochanymi przez innego samotnika.
- Co za zwodniczy miraż, niewielu to zrozumie.
- Tak, tylko ci, którzy osiągnęli dno samotności nie popadając w desperację mogą to pojąć.
- A ci, którzy się poddają i pozostają sami?
- Taki stan rzeczy nie jest częścią ludzkiej natury. Są albo bestialscy, albo anielscy...
MIŁOŚĆ .... SŁOWO TĘCZA
Starożytni Grecy bardzo dobrze wiedzieli jak rozróżnić to wyrafinowane uczucie, ktòre my, często i pośpiesznie, nazywamy miłością, choć ma ono swoje bardzo różne niuanse:
EROS: To miłość fizyczna, pożądanie, a więc pasja, która rodzi się w czystym seksie.
AGAPE: Jest to bezinteresowna, humanitarna miłość do wszystkich, nazywana miłością braterską, chrześcijańskim caritas.
PRAGMA: To miłość, ktòra ewoluuje w czasie, stając się formą poznania drugiego człowieka tak głęboką, że owocuje czułością i słodyczą.
PHILIA: To miłość do lojalności, honoru, wartości, uznania w związku, ktòrą wcielamy w przyjaźń.
LUDUS: To miłość do radości, do zadowolenia z rzeczy, stan chęci czynienia dobra poprzez przyjemność i zabawę.
PHILAUTIA: To miłość do siebie, zdrowa, zrównoważona, pozytywna samoocena, właściwe uznanie i poczucie bezpieczeństwa w sensie dobrego życia sam na sam ze sobą, akceptacja siebie, wewnętrzny spokój.
Zapytała go, czy jest prawda w słowach piosenek, że miłość może wszystko.
"To prawda" - odpowiedział - "Ale lepiej w to nie wierzyć."
- Gabriel García Márquez -
Zakochać się to tylko kochać zbiegi okoliczności.
Z kolei kochać się to przede wszystkim zakochać się w różnicach.
Nauczyłem się, że istnieją miłości niemożliwe, miłości niespełnione, miłości, które mogły być i nigdy nie były. Nauczyłem się, że lepszy jest płonący szlak, nawet jeśli pozostawia blizny: lepszy jest pożar niż zima w sercu...
- Ferzan Ozpetek -
Często miłość jest bramką samobójczą
pozwalającą wygrać tym,
których nie powinniśmy kochać...
Największą miłością, dla której kobieta na zawsze traci głowę, jest tylko ten mężczyzna, który nauczył ją jak zakochać się w sobie i jak kochać siebie.
Zapytałem kiedyś starego człowieka: "Co jest ważniejsze, kochać czy być kochanym?"
Odpowiedział: "Co jest ważniejsze dla ptaka: prawe czy lewe skrzydło?"
"Miłość Sabiny do Junga uświadomiła mu wreszcie coś, co wcześniej jedynie wyczuwał w sposòb zdezorientowany, to jest moc, która decyduje o losie nieświadomości; to odkrycie doprowadziło go później do ważnych wnioskòw. Związek musi ulec "sublimacji", gdyż w przeciwnym razie prowadziłby do zaślepienia i szaleństwa (konkretyzacji nieświadomości). Czasami trzeba być niegodnym, aby zdołać żyć w pełni."
(List Carla Gustava Junga do Sabiny Spielrein, 1 września 1919)
Jeśli cierpisz na klaustrofobię, nie zakochuj się,
ponieważ na dłuższą metę miłość zmusi cię do wejścia
do zamkniętej strefy samotności drugiego człowieka,
gdzie nie można uniknąć uczucia całkowitego zamknięcia i samotności w najgorętszej przestrzeni ludzkiego istnienia:
umysłu, który chce zrozumieć nieskończoność serca.
To samo morze,
ten sam brzeg,
ta sama Miłość ...
Ale dzisiaj czasy nie są już te same...
Gdy jest miłość między nami,
seks nigdy nie staje się
zwykłą odgrzewaną zupą.
Wręcz przeciwnie! Przekształca się w spiżarnię najświetniejszego wina!
Nie ma pięknych ani brzydkich kobiet.
Są kobiety szczęśliwe i nieszczęśliwe.
Kobiety szczęśliwe są zawsze piękne, lśnią.
Ale kim jest szczęśliwa kobieta?
Jest to kobieta, ktòra czuje się kochana,
w tym tkwi całe jej piękno,
ponieważ kobieta kochana wie, że jest piękna w oczach swego ukochanego,
nic poza tym nie ma dla niej znaczenia;
dla niego jest piękna
i nic innego nie ma dla niego znaczenia.
Kanony estetyczne i opinie innych osòb nie mają z tym nic wspólnego.
Piękno jest sposobem bycia
i w konsekwencji sposobem patrzenia.
Ona zapamięta te chwile, w których sprawiłeś, że czuła się kochana,
bardziej niż te, kiedy powiedziałeś jej, że ją kochasz.
Jeśli miłość jest prawdziwa staje się związkiem, ale bez ograniczeń; jakkolwiek czujemy się związani z drugą osobą, nasze serca w samym centrum na zawsze pozostaną wolne i swobodne...
Napisałem: "Wstęp wzbroniony!", ale miłość przyszła śmiejąc się i krzyknęła: " Ja przechodzę w dowolnym miejscu".
- Harold Shipman -
Nie ma miłości na raty, nie istnieją porcje miłości.
Miłość jest całkowita, a kiedy kochasz, kochasz do końca, ekstremalnie.
Kochaj mnie za to, co widzisz z zamkniętymi oczami,
albo za to, co czujesz, kiedy milczę.
To samo zrobię dla ciebie,wędrując u twego boku.
A jeśli będziesz ze mną,
nauczę cię latać,
a ty nauczysz mnie pozostać.
- modlitwa indiańska -
I ty także będziesz miał twòj dzień miłości. I gdy nadejdzie, nie zadawaj zwyczajnych pytań: skąd jesteś, dokąd idziesz?
Niech miłość przeniknie do szpiku kości, bo prawdziwa miłość jest tym, który ma odwagę kochać miłość kosztującą miłość.
- I. Carvelli -
Powiedzieć: "Do jutra"
jest już uczuciem.
- Massimo Bisotti -
Wiek nie ma znaczenia, więc wszystko to, co się w życiu nie stało, może się zdarzyć w oka mgnieniu.
...to, czego przy całej naszej woli i wysiłku nie możemy osiągnąć, czasami nieoczekiwanie przychodzi samo...
- Hermann Hesse -
Sekretem jest znaleźć osobę, która potrafi żyć bez ciebie, ale ktòra chce być zawsze z tobą. Osobę pełną i ukształtowaną, a nie taką, która czuje się połową i potrzebuje drugiej połowy : prawdziwa miłość rodzi się, gdy łączą się ze sobą dwie niezależne, wolne i w pełni ukształtowane jednostki. Ponieważ kocha tylko ten, kto jest dojrzały. Kto ma potrzeby i wymagania, domaga się dopełnienia i kończy na używaniu partnera dla swoich korzyści, dla zaspokojenia własnego egoizmu.
Istoty ludzkie przeżywają miłość jak uczucie, pasję, czasami nawet jak złudzenie, delirium, chorobę ... nieuleczalną chorobę! Prawdziwa miłość nie ma z tym nic wspòlnego: jest stanem świadomości, który można osiągnąć po odbyciu długiej podróży wewnętrznego doskonalenia siebie. Prawdziwa miłość jest nagrodą ofiarowaną tym, którzy zrozumieli, że aby być w pełni szczęśliwym, należy zbliżać się dzień po dniu coraz bardziej do świata czystości, harmonii i światła... ktòry jest światem samego Boga. A ponieważ Bóg jest źródłem miłości, ta istota, starając się podnieść do Niego, ta istota otrzymuje największy dar, jaki może istnieć: może pojąć, że jest w stanie rozszerzyć swoją miłość na cały świat, na wszystkie stworzenia i na całe stworzenie. Istota ludzka nie skupia już wtedy swojej uwagi i myśli tylko na jednym człowieku, w oczekiwaniu, że człowiek ten zaspokoi wszelkie jej pragnienia i potrzeby, co nieodzownie prowadzi do cierpienia i rozczarowań. Każdy dzień przybliża boską miłość, jedyną będącą w stanie wypełnić jej serce i duszę.
- Omraam Mikhaël Aïvanhov -
Myślę, że nie kochałbym cię tak bardzo, gdyby
nie było w tobie czegoś, na co mògłbym narzekać, czego mògłbym żałować. Nie kocham ludzi doskonałych, tych, którzy nigdy nie upadli, nie potknęli się. Ich zalety są wyblakłe, niewielkiej wartości. Nie zostało im ukazane piękno życia.
- Borys Pasternak -
foto by Marta Bevacqua
Paradoksalnie, umiejętność bycia sam na sam ze sobą jest podstawowym warunkiem zdolności kochania.
- Erich Fromm -
Dlaczego tak wielu ludzi boleśnie odczuwa samotność? Dlatego, że jest ona w nich, w swych głowach i sercach sami stworzyli samotność. W rzeczywistości nigdy nie jesteśmy sami. Narzekanie na samotność jest wyznaniem o braku miłości; a brakuje miłości, gdy się nie kocha. Jak wielu mężczyzn i kobiet zadowala się marzeniami o miłości ! Wyczekują na księcia lub księżniczkę z tysiąca i jednej nocy i to dlatego czują się samotni: ponieważ czekają na miłość zamiast szukać jej w sobie. Miłość, której wyglądacie, nigdy nie nadejdzie. Nie powinniście czekać na miłość: ona jest w was. Pozwòlcie jej wyjść na zewnątrz, aby się swobodnie manifestowała i promieniała: to jest jedyny sposòb na to, by ją naprawdę spotkać.
- Omraam Mikhael Aivanhov -
Odległość nie jest problemem.
Problem jesteśmy my, ludzie; nie potrafimy kochać bez dotykania, bez patrzenia, bez słuchania.
A miłość czuje się sercem, a nie ciałem.
- Gabriel García Márquez -
Ale czy ty naprawdę myślisz,
że miłość to
zadręczanie siebie nocą,
ponieważ nie dostałaś od niego żadnej wiadomości
i zastanawianie się, gdzie i z kim jest
i nie spanie, dopóki ci nie napisze,
że jest już w domu?
Miłość jest lekkością.
Naprawdę myślisz,
że miłość
to znać wszystkie myśli i wszystkie sny
i zapamiętywać przeszłość i intensywnie planować przyszłość,
pretendować do poznania każdego szczegółu
i najbardziej intymnego pragnienia?
Miłość to intuicja.
Ty naprawdę,
ale naprawdę, naprawdę
myślisz, że miłość jest
byciem razem przez cały czas
i w każdej chwili,
nie rozłączanie się nawet na moment,
ponieważ brak nam pewności,
bo jesteśmy słabi
i nazbyt opiekuńczy?
Miłość to trzymanie się za ręce nawet na odległość
i odpowiadanie na telefon w każdej chwili
tylko dlatego, żeby trochę ze sobą porozmawiać.
Myślisz,
że miłość
to ciągłe pytanie:
Czy mnie kochasz?
Kocham cię?
Kochamy się, tak?
Miłość to wątpliwość,
ale wątpliwość niewielka,
wątpliwość, ktòra jest ulgą,
jest pocieszeniem,
że jest się dla siebie
pewnością.
Więc myślisz,
że miłość to
zamknięcie się w złotej klatce,
by nigdy więcej nie oglądać morza
i nie zakochać się w niczym więcej?
Miłość jest
poszukaniem siebie wśród ludzi
i odnajdywanie się w innych oczach
i nie zmuszanie się,
by nie widzieć już żadnego spojrzenia,
ponieważ miłość nie jest zakazem,
ale akceptacją,
nie jest nadzieją,
ale marzeniem,
nie jest kontrolą, ale wiarą
i nie jest zobowiązaniem, ale zaufaniem.
Miłość to równowaga i szaleństwo
i nie jest umòwionym spotkaniem,
ale oczekiwaniem na siebie zawsze
i mimo wszystko.
Miłość jest wyborem,
a żeby dokonać wyboru istnieje potrzeba
posiadania wielu propozycji...
w przeciwnym razie jaki to wybòr?
Miłość to przebywanie
w taki czy inny sposób
zawsze w kimś innym,
by w tym innym rozpoznać siebie,
ot, co...
miłość nie jest zatraceniem,
miłość jest odnalezieniem siebie nawzajem.
- Marzia Sicignano -
Jest duża różnica pomiędzy przyjemnością i miłością.
Jeśli lubisz kwiat, to natychmiast go zerwiesz,
jeśli go kochasz, będziesz go podlewać i dbać o niego zawsze.
- Kristiano Loshi -
Wiesz, kochać kogoś to wielkie przedsięwzięcie. Trzeba mieć energię, hojność, ślepotę ... Na początku jest nawet moment, kiedy trzeba przeskoczyć przez urwisko: jeśli się zastanowisz, to tego nie zrobisz. Myślę, że ja już nigdy nie skoczę.
- Jean Paul Sartre -
- Jean Paul Sartre -
W miłości nie ma serc bez śladów, bez blizn, bez ran, bez duchów, bez wgnieceń, pęknięć, zadrapań... Ale nadal wierzę w upór ludzkiego serca i podstawową wartość miłości, nadal wierzę, że relacje między ludźmi można realizować w głęboki i spokojny sposòb, a duchy, które nas zamieszkują, jeśli są dojrzałe, mogą sprawić, że poznamy wymiary, których nawet nie możemy sobie wyobrazić. Nadal uważam, że koszty tych spotkań są okropnie, skandalicznie wysokie... i nadal uważam, że otrzymana wartość znacznie przewyższa cenę, którą trzeba zapłacić ... ale wierzę w to, ponieważ wierzę w siebie, nawet jeśli mam serce pełne blizn.
Ciekawość względem drugiej osoby jest głęboką formą miłości.
- Fabrizio De André -
POTRAFI KOCHAĆ
Mężczyźni, którzy mówią: „potrafię zrobić z kobietami co zechcę”, wywołują uśmiech na mojej twarzy - to klasyczny męski stereotyp, który uważa, że kobieta jest tylko bierna i nie potrafi zająć się sobą sama. Kobieta nie jest maszyną z przyciskiem on/off, nie wystarczy wiedzieć który przycisk włączyć. Jej seksualność nie zależy od męskich zdolności i talentòw, ale od zgodności, która tworzy się między obojgiem i ktòrą ona akceptuje. To nie on ją zdobywa, to ona pozwala mu na zdobycie siebie, to ona zaczyna go uwodzić, to ona wprawia w ruch męskie zaloty. Gdy tylko zechce, ona może uciąć wszystko na samym początku, więc nie istnieje matematyczna wiedza o tym jak postępować z kobietami. Powinniśmy wyzbyć się tej zabawnej iluzji.
CZY MYŚLISZ, ŻE MIŁOŚĆ KTOŚ CI PRZYNIESIE?
NIE, MYLISZ SIĘ ... TO TWOJA MIŁOŚĆ
PRZYNIESIE CI KOGOŚ, KTO BĘDZIE CIĘ KOCHAŁ.
TAM GDZIE NIE MA MIŁOŚCI, POSIEJ JĄ,
A JEŚLI NIE WYROŚNIE, ZAWSZE BĄDŹ JEJ PEŁEN.
W MIŁOŚCI NIGDY SIĘ NIE TRACI.
TRACI JEDYNIE EGOIZM...
KTO CZUJE, ŻE COŚ TRACI, NADAL NIE POTRAFI KOCHAĆ.
Nie jestem pewien, czy ty jesteś we mnie, czy ja w tobie, a nawet czy cię posiadam. W każdym razie nie do posiadania dążę. Myślę, że oboje jesteśmy wewnątrz innego bytu, który stworzyliśmy, i który nazywa się „my”.
ISTNIEJE SYNCHRONICZNOŚĆ W MIŁOŚCI
Zwracajcie uwagę na wasze działania, które powinny być wynagradzane, w przeciwnym razie wykonujecie je na próżno: jeśli kochacie nie wzbudzając miłości, to znaczy - jeśli wasza miłość nie "produkuje" miłości, jeśli nawet kochając nie czujecie się kochani, jeśli na wasz gest miłości nie poczujecie odpowiedzi, a tylko echo, w którym powraca jedynie wasze działanie (istota echa: odpowiada ci twój własny głos), wòwczas wasza miłość staje się bezsilna, nieszczęśliwa, prędzej czy później - jak roślina bez opieki - uschnie.
Energia w miłości jest harmonią i dostrojeniem się do siebie obu stron, aby nadawać na tej samej długości fali. Jeśli nie odczuwacie wzajemności, zmieńcie partnera. Ale jeśli zdecydujecie się na kontynuację nieudanego i niesatysfakcjonującego związku, nie zrzucajcie winy na tę drugą stronę: to wasza wina, że nadal robicie dziurę w wodzie i rozmawiacie z iluzorycznym echem.
Wielu uważa, że nie ma miłości, jeśli liczymy na wzajemność... Więc ja daję, ale nie oczekuję - ta bezwarunkowa miłość jest najbardziej dojrzała, wzniosła i wysublimowana, jest to miłość Boga, powiedziałabym, że jest to miłość rodzicielska.
Ale uwaga: BEZWARUNKOWA I WYSUBLIMOWANA miłość nie jest dobra we wszystkich okolicznościach, nie jest dobra dla wszystkich sytuacji, wszystko rozkwita w swoim czasie (jak powiedział Tesla: "niebezpieczne jest dawanie nieograniczonej władzy ograniczonym umysłom ...", tak samo niebezpiecznie jest złożyć bezwarunkową miłość, tę władzę absolutną, w niedojrzałe ręce osoby, ktòra nas poświęci, anuluje, wykorzysta i w imię tej samej miłości zniszczy).
Miłość w parach musi być odwzajemniona - nie dlatego, że egoistycznie oczekuję wzajemności, ale ponieważ synchroniczność jest nieodłączną częścią jej natury, jesteśmy parą, wszystko odbywa się we dwoje, jesteśmy trybami jednego organizmu (jak pytanie i odpowiedź są nieodłączną częścią dialogu, jak wdychanie i wydychanie jest nieodłącznym elementem procesu oddychania; jeśli braknie jednego składnika, miłość umiera lub żyje sztucznie, czyli jej nie ma).
- A co z miłością? Jak to działa?
- Mówi się, że kochać wolne ptaki to naprawdę kochać.
Ornitolog kocha ptaka, jego ptakość, jego ptasią naturę, jeśli mogę to tak ująć, a raczej mniej konkretnie - jego szlachetność, dumę i radość.
To miłość bez opisu, bez wyrazów, słów i innych krętych ścieżek, po których miłość dawno przestała kroczyć.
Człowiek kocha ptaka takim jakim jest; wystarczy patrzeć, a miłość się dzieje.
I powoli można zacząć zazdrościć tej wolności, jak sokolnik; można przygotować smycz, skórzany kaptur i pierścień. Wtedy masz w posiadaniu wolność, a miłość pozostaje tylko w wyobraźni.
- Dlaczego tak się dzieje?
- By łatwiej pogodzić się z własną niewolą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz